Neon „Bytom” już po renowacji. Drugi też ma się jej doczekać

Ponad miesiąc trwały prace polegające na renowacji starego, dworcowego neonu z napisem "Bytom". Dzięki współpracy miasta z PKP PLK i Fundacją Neon Katowice jeszcze w tym roku ozdobi Śródmieście. Gdzie dokładnie zawiśnie? Na ten moment nie wiadomo.

Przywrócenie  świecącego napisu do ładu, co mówią zarówno przedstawiciele miasta, jak i ci, którzy zajmowali się pracami, nie było łatwe. Zły stan techniczny sprawił, że konieczne było wymienienie skorodowanych podkładów literowych oraz naprawa i uzupełnienie brakujących neonowych rurek.

– Dwa witacze z Bytomia rzeczywiście były w stanie agonalnym, ale jak na to, że mają ponad 40 lat nieźle się trzymały. Wszystkie nowe elementy neonu zostały wykonane według dawnych sposobów produkcji – mówi Dominik Tokarski, prezes Fundacji Neon Katowice.

I tak renowacja neonu obejmowała m.in. wykonanie rur neonowych ze szkła proszkowanego, wbudowanie transformatorów wysokiego napięcia oraz remont  podkładów literowych (uzupełnienie ubytków, szlifowanie, proszkowanie, konserwacja). Koszt renowacji neonu to prawie 25 tys. zł.

–  Dobrze zaprojektowany szyld, a do takich należy neon Bytom, może jeszcze długo żyć swoim życiem i być ciekawym elementem dziedzictwa i estetyki miasta – mówi Tokarski.

Gdzie dokładnie ma zostać zlokalizowany, zrewitalizowany już neon? Decyzje jeszcze nie zapadły.

"Ze względów technicznych analizujemy różne lokalizacje w Śródmieściu. Będziemy informować, jak tylko zostanie wybrane docelowe miejsce, w którym zostanie zamontowany neon" – odpowiada miasto na pytania internautów.

W planach jest renowacja drugiego dworcowego witacza. Ten po remoncie będzie zdobił "neonową" ścianę, która w przyszłości ma powstać w Bytomiu na wzór tych, które można oglądać w Wiedniu.