Nietypowy pacjent w siemianowickim szpitalu
Autor: Marcin Hirnyk w dniu 2025-06-11
Zamiast na szpitalny oddział trafił do więzienia. Do placówki medycznej w Siemianowicach Śląskich zgłosił się młody mężczyzna, ale ta wizyta skończyła się dla niego policyjnym zatrzymaniem.
Do nietypowej interwencji doszło w jednym z siemianowickich szpitali. 26-letni mężczyzna zgłosił się na izbę przyjęć, twierdząc, że ktoś wrzucił mu narkotyk do piwa. Badania wykazały, że był pod wpływem amfetaminy, a dalszy przebieg wydarzeń tylko pogłębił jego problemy z prawem.
Początkowo mężczyzna utrzymywał, że padł ofiarą przestępstwa, jednak w rozmowie z funkcjonariuszami zmienił wersję i przyznał, że od kilku dni sam zażywał narkotyki. Podczas kontroli policjanci znaleźli w jego skarpetce woreczek z białym proszkiem. Test potwierdził, że była to amfetamina.
To jednak nie koniec. Sprawdzenie danych osobowych wykazało, że 26-latek był poszukiwany celem odbycia kary więzienia. Został natychmiast zatrzymany. W trakcie doprowadzania do radiowozu mężczyzna zaproponował policjantom łapówkę w zamian za wolność. Mundurowi ostrzegli go, że to przestępstwo – mimo to kontynuował swoje propozycje – mówi Tatiana Lukoszek z siemianowickiej policji.
Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu, a następnego dnia usłyszał zarzuty dotyczące posiadania narkotyków oraz próby przekupstwa funkcjonariuszy. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Po wykonaniu czynności procesowych mężczyzna został przetransportowany do zakładu karnego, gdzie poczeka na kolejny wyrok.
Foto: Policja Siemianowice Śląskie