Nocny pożar w Bielowicku. Ogień pojawił się w miejscu związanym z głośnym śledztwem
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2025-02-04
Czternaście zastępów straży pożarnej przez całą noc walczyło z pożarem dawnych zabudowań gospodarczych w Bielowicku. To miejsce, które blisko dwa lata temu było związane z głośnym śledztwem dotyczącym walki dwóch zbrojnych grup przestępczych. Pogorzeliska pilnują zastępy OSP.
Pożar w Bielowicku – przebieg akcji ratunkowej
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego o godz. 22:53. Po przybyciu na miejsce strażacy stwierdzili, że ogniem objęte jest około 200 m² budynków. Jak dokładnie przebiegały działania? Sytuację opisuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej.
"Udało się uratować część mieszkalno-administracyjną obiektu. Niestety, część gospodarcza uległa całkowitemu spaleniu, a konstrukcja dachu częściowo zawaliła się" – czytamy w mediach społecznościowych.
Akcja została podzielona – jak przekazuje portal bielsko.biala.pl – na trzy odcinki bojowe: pierwszy miał chronić budynek nieobjęty pożarem, drugi ograniczyć rozprzestrzenianie się ognia, a trzeci zapewniał bezpieczeństwo ratownikom działającym na miejscu. W akcji gaśniczej użyto ośmiu prądów wody, a strażakom udało się uratować część zabudowań.
Podczas działań sprawdzono dostępne miejsca w poszukiwaniu osób trzecich – nikogo nie znaleziono. Ze względu na skalę pożaru dalsze przeszukania odbędą się po opanowaniu ognia. Wedle danych podawanych przez lokalny portal bielsko.biala.pl, niewykluczone, że doszło do podpalenia, choć nie zostało to dotąd oficjalnie potwierdzone.
W działaniach uczestniczyły zastępy straży pożarnej z JRG1, JRG2, OSP Łazy, OSP Świętoszówka, OSP Grodziec, OSP Mazańcowice i OSP Jasienica, a także policja oraz pogotowie energetyczne. Nad ranem zabezpieczenie pogorzeliska przejęło kilka jednostek OSP.
Bielowicko i głośne śledztwo kryminalne
Na przełomie marca i kwietnia 2023 roku nawet 100 funkcjonariuszy przez kilka dni przeszukiwało opuszczoną posesję w Bielowicku. W trakcie działań odkryto tam ciało ukryte w beczce i zakopane na terenie posesji.
Śledztwo, które przejęła Prokuratura Krajowa w Katowicach, dotyczyło dwóch grup przestępczych o charakterze zbrojnym. W sprawie zarzuty usłyszało ponad 40 osób, w tym Krystian K., określany przez śledczych jako lider jednej z grup działających głównie w Czechowicach-Dziedzicach. Gang zajmował się m.in. handlem narkotykami i czerpaniem korzyści z prostytucji.
Pożar w Bielowicku – przypadek czy celowe podpalenie?
Pożar w miejscu związanym z głośnym śledztwem budzi wiele pytań. Czy było to celowe podpalenie? Śledczy na pewno dokładnie zbadają okoliczności zdarzenia. Sprawa jest rozwojowa, a na miejscu nadal trwają działania służb.
Źródło: bielsko.biala.pl
Zdjęcie wyróżniające: st. kpt. Kamil Bąk, KM PSP Bielsko-Biała