Obiecywali jej wysokie zyski. Straciła duże pieniądze
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-08-25
Ludzie cały czas szukają sposobu na szybki zarobek w internecie. Najczęściej to ułuda, a za obietnicami stoją osoby, które w wyrachowany sposób czekają tylko na kolejne przelewy. Pewna kobieta przez zbyt dużą wiarę w zysk, straciła duże pieniądze.
Policjanci w całym kraju każdego dnia przyjmują zawiadomienia o różnego rodzaju oszustwach w internecie. Bardzo popularny stał się sposób, gdzie przestępcy, wykorzystując w reklamach wizerunki znanych osób, namawiają do "zainwestowania" pieniędzy na giełdzie lub w kryptowaluty. W ten sposób pieniądze straciła mieszkanka powiatu cieszyńskiego.
Wysokie zyski? Nie – duże straty
Do jednego z komisariatów cieszyńskiej komendy zgłosiła się mieszkanka powiatu, która została oszukana w dość wyrachowany sposób. Przestępcy przekonali ją, że może bezpiecznie zainwestować swoje pieniądze w kryptowaluty i transakcje giełdowe. Dzięki tym inwestycjom miała ona w krótkim czasie zarobić duże pieniądze. Jak doszło do oszustwa?
Kobieta, przeglądając internet, zauważyła reklamę z informacją o tym, że inwestując odpowiednio swoje oszczędności może, w krótkim czasie, zarobić duże pieniądze. Oferta była na tyle interesująca, że kobieta postanowiła to sprawdzić. W tym celu podała swój numer telefonu, a po pewnym czasie zadzwonił do niej "konsultant". Mężczyzna podczas rozmowy roztoczył przed nią wizję zarobku dużych i szybkich pieniędzy. Aby zacząć zarabiać, pokrzywdzona miała założyć konto na platformie inwestycyjnej, a zarabiać miał sam algorytm.
Mieszkanka Piekar Śląskich zainwestowała w kryptowaluty. Straciła dużą sumę
Następnie zatelefonował fałszywy analityk bankowy, potwierdzając słowa przedmówcy i poinformował, że w zamian za pomoc w inwestycjach pobiorą od niej 10 procent prowizji. Nieświadoma niczego kobieta wykonywała bez zastanowienia polecenia fałszywego konsultanta oraz zainstalowała aplikację umożliwiającą zdalną pracę na jej pulpicie. Oszuści kazali jej przelać tysiąc złotych na opłatę wstępną i pierwszą inwestycję.
Straciła duże pieniądze, zadłużyła się w banku
Na fałszywym portalu giełdowym kobieta mogła podglądać rosnące w szybkim tempie zyski. Cały proceder trwał niespełna trzy tygodnie, kiedy kobieta przelewała im coraz to większe kwoty celem uzyskania jeszcze większego zarobku. Gdy na jej koncie bankowym nie zostało już nic, wzięła kredyt w banku, a otrzymane pieniądze również przelała sprawcom. W sumie straciła prawie 260 tysięcy złotych.
Policjanci przypominają, by decyzje o inwestowaniu podejmować w sposób rozważny, a w razie wątpliwości zapytać o poradę specjalistę. Warto też zweryfikować firmę, inwestycję czy osobę, która namawia do inwestowania dużych sum. Sprawa jest tym poważniejsza, że na obietnice nabierają się coraz młodsze, zaślepione obietnicami osoby, nie seniorzy. Warto zatem zachować wzmożoną ostrożność.