Okradł ją „amerykański marynarz”. Kobieta straciła ponad 167 tys. złotych

Autor: w dniu 2023-01-04

Ponad 167 tys. złotych straciła mieszkanka powiatu lublinieckiego, która za pośrednictwem aplikacji Messenger nawiązała znajomość z mężczyzną. Miał być wdowcem i pracować na statku. Kobieta miała otrzymać od niego paczkę z Włoch zawierającą sporą gotówkę. Ale wcześniej trzeba było zapłacić…

Przesyłkę według amerykańskiego "marynarza" do Polski miał przywieźć jego agent…. To początek historii oszukanej 70-latki. Kobieta, żeby pomóc "marynarzowi" wzięła kredyt na 125 tys. złotych.

Ofiarą jest 70-letnia mieszkanka powiatu lublinieckiego. Z kobietą w maju ubiegłego roku za pomocą aplikacji Messenger nawiązał znajomość pewien mężczyzna, podający się za amerykańskiego wdowca, który 6 lat temu stracił żonę. Mężczyzna pisał, że w Stanach Zjednoczonych ma dom, a obecnie jest zatrudniony na statku.

Oszust nawiązał z kobietą bliskie relacje. Pisał do niej o życiu, pracy, o rodzącym się do kobiety uczuciu.

Po prawie dwóch tygodniach znajomości "marynarz" wysłał do kobiety wiadomość, że obawia się straty swoich ciężko zarobionych na statku pieniędzy. Poprosił ją, by odebrała w Polsce paczkę wysłaną z Włoch, która zawierała będzie jego oszczędności. Mężczyzna poinformował, że nadał przesyłkę, którą w Polsce odebrał jego agent. Wkrótce potem z kobietą za pośrednictwem tej samej platformy skomunikował się "pośrednik", o którym wspominał oszust.

Według niego nie zostały wyrobione wszystkie dokumenty niezbędne do tego, by odebrać paczkę. "Marynarz" potwierdził, że tak właśnie jest – kobieta wpłacała, przesyłała i w sumie straciła 167 169,05 zł.

Żeby zapłacić, wzięła kredyt na 125 tys. złotych. Wreszcie, po kolejnej wiadomości zawierającej żądanie przelewu kobieta zorientowała się, że nie korespondowała z amerykańskim marynarzem, tylko z oszustem. Policjanci Wydziału Kryminalnego prowadzą w tej sprawie postępowanie przygotowawcze.

Źródło: Policja Lubliniec. Fot. ARC