Oprawcy 8-latka w areszcie. Jak lekarze oceniają stan chłopca?

Lekarze Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, w którym przebywa 8-letni Kamil, poinformowali o jego stanie. 

Stan poparzonego chłopca z Częstochowy jest oceniany przez lekarzy Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach jako ciężki, ale stabilny. Ośmiolatek skatowany przez opiekunów wciąż przebywa na oddziale intensywnej terapii. Ma połamane kończyny, rozległe oparzenia, które obejmują 25 procent powierzchni ciała i wiele innych obrażeń.

-Chłopiec po wstępnym ustabilizowaniu został przekazany na oddział intensywnej terapii naszego szpitala, gdzie anestezjolodzy walczyli o jego życie. Następnego dnia udało się nam przeprowadzić operacje, które pozwoliły na zaopatrzenie tych obrażeń, które u niego wystąpiły. Aktualnie pacjent w stanie ciężkim przebywa na oddziale intensywnej terapii dzieci – mówił wczoraj dr n. med. Andrzej Bulandra z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach

Leczenie obrażeń, których doznał 8-letni chłopiec jest długie i wieloetapowe.

-Samo oparzenie jest tylko  wierzchołkiem góry lodowej. Jest coś takiego jak choroba oparzeniowa, która rozwija się na skutek oparzenia. Jest to ogólna reakcja organizmu porównywalny do sepsy –  wielonarządowy odczyn zapalny organizmu. Leczenie oparzeń to oprócz leczenia samej rany oparzeniowej to jest dążenie do jak najszybszego przerwania choroby oparzeniowej – mówi dr n. med. Andrzej Bulandra z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, dodając, że kolejnym krokiem jest walka z niewydolnością wielonarządową.

Dziś planowana jest kolejna operacja. 8-latek jest utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej, z której będzie wybudzany nie wcześniej niż za kilkanaście dni. Jego 27-letni ojczym usłyszał już zarzuty między innymi usiłowania zabójstwa i znęcania się nad dzieckiem. Za pomocnictwo odpowie również 35-letnia matka. Mężczyźnie grozi dożywocie, kobiecie – 10 lat więzienia.