Piekary Śląskie: Mężczyzna spadł z wysokości piątego piętra. Co mówi prokuratura?
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-10-18
Wypadek, do którego doszło w jednym z bloków w Piekarach Śląskich, wstrząsnął lokalną społecznością. W jakich dokładnie okolicznościach zginął mężczyzna? Świadkowie przekazywali różne wersje, toteż kluczowa będzie sekcja zwłok. Do sprawy odniosła się prokuratura.
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w miniony wtorek, 15 października. Informowaliśmy wówczas, że zgłoszenie wpłynęło do służb o 18.47. Wynikało z niego, że doszło do upadku z dużej wysokości. Na miejsce udali się strażacy, medycy i policjanci. Wezwano też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Mężczyzna spadł z wysokości piątego piętra. Co mówi prokuratura?
Do sprawy odnosili się świadkowie tego, co zaszło. Scenariusze były rozbieżne. Jeden z nich mówił, że poszkodowany wykonywał prace, stojąc w tamtym miejscu i doszło do nieszczęśliwego wypadku. Pojawiały się też inne przypuszczenia – żadne nie były w momencie powstawania tekstu potwierdzone. Do sprawy odniosła się – w rozmowie z Gwarkiem – Magdalena Lewandowska-Smerd – zastępczyni prokuratora rejonowego w Tarnowskich Górach.
– Wiele wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek. Syn mężczyzny stwierdził, że – gdy był pod blokiem – ojciec machał mu na powitanie, po czym nagle wypadł. Wskazywałoby to na zasłabnięcie, co nie jest wykluczone, ponieważ człowiek ten był schorowany. Jednak to dopiero sekcja zwłok da ostateczną odpowiedź na pytanie, jakie były faktyczne przyczyny tej tragedii – mówi prokurator.