Pogrzeb „Doktórki od familoków”. Ostatnie pożegnanie Jolanty Wadowskiej-Król

Jolanta Wadowska-Król była wyjątkową osobistością, która na stałe zapisała się w historii Katowic. Poprzez swoją działalność uratowała przez zachorowaniem na ołowicę tysiące dzieci mieszkających w okolicy huty "Szopienice". 

"Doktórka od familoków" pracowała jako lekarka rejonowa w okolicy Huty Metali Nieżelaznych "Szopienice". Zainteresowała się wówczas przypadkiem chłopca, który cierpiał z powodu nawracającej anemii. Trafił on pod opiekę lekarzy z Zabrza, którzy zdiagnozowali ołowicę, a prof. Bożena Hagen-Małecka – ówczesna konsultant wojewódzka w dziedzinie pediatrii zaproponowała, by przebadać większą liczbę małych pacjentów.

Działania te zapoczątkowano w 1974 roku i objęto nimi grupę 5000 dzieci. Chorych, jak się okazało było 20 procent z nich. Wielka determinacja, poczucie misji i troska o dzieci sprawiły, że do sanatoriów wyjechało łącznie 2 tysiące dzieci.

Badania prowadzone wśród małych katowiczan stały się dowodem na to, jak dużym wśród nich problemem jest ołowica. Swoją rozprawą doktorską Wadowska-Król wywołała duże poruszenie wśród władz PZPR, przez co nie mogła bronić swojej pracy naukowej. Zabroniono też publikowania wyników, a egzemplarze rozprawy doktorskiej zniknęły.

Jolanta Wadowska-Król otrzymała tytuł Honorowego Obywatela Miasta Katowice w 2017 roku. Rok później została laureatką Nagrody im. Wojciecha Korfantego. Jej pogrzeb odbędzie się dzisiaj, 22 czerwca o godzinie 13.00 w Bazylice św. Ludwika Króla i Wniebowzięcia NMP w Katowicach przy ulicy Panewnickiej 76.

Zmarła Jolanta Wadowska-Król. Była honorową obywatelką Katowic