Potrzebna immunochemioterapia dla Piotra! #RadioPiekaryPomaga
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-06-27
Otwarty, serdeczny, pomocny – to tylko niektóre przymioty Piotra Kochanka, który zmaga się obecnie z poważną chorobą i wymaga wsparcia finansowego na rzecz leczenia.
Piotr Kochanek jest – jak mówią wszyscy, którzy go znają – osobą życzliwą, która służy potrzebującym dobrą radą, poczuciem humoru, choć sam musiał niejednokrotnie zmagać się z przeciwnościami losu. Obecnie wymaga drogiego leczenia w związku ze śmiertelnie groźnym wrogiem, z którym przychodzi mu się zmierzyć. Z tego powodu w internecie założono internetową zbiórkę.
Immunochemioterapia niezbędna do wyzdrowienia
W opisie czytamy, że comiesięczny koszt terapii (pomijając koszty częstych dojazdów na oddział onkologii kilkadziesiąt kilometrów od domu, zakupu witamin i innych, niezbędnych medykamentów) wynosi 20 tysięcy złotych. Wszystko po to, by czas pomiędzy kolejnymi partiami chemioterapii Piotr mógł przyuczać swoje komórki do zwalczania "intruzów nowotworowych", które wyniszczają jego organizm. Założycielka zbiórki apeluje o pomoc do wszystkich instytucji oraz osób dobrej woli, które mogą wesprzeć Piotra w jego walce o zdrowie.
Zresztą to właśnie sam Piotr przybliża sytuację, w której obecnie się znalazł. Przybliża trudności, z którymi musi obecnie mierzyć się, walcząc z chorobą:
"Przychodzi zawsze za wcześnie, zawsze gdy nie jest zapraszana i zawsze zbyt szybko, by zdążyć jej powiedzieć: Wara od mojego ciała, nie chcę mieć z tobą nic do czynienia.
Choroba "n", bo o niej tu mowa, na pewno potrafi zatrzymać cały pęd życia i Twoją ulubioną prędkość w jakim to życie przemierzasz. W jednym momencie mówi Ci STOP i pyta: A teraz, co ma dla Ciebie sens? O kogo chcesz się oprzeć? Do kogo chcesz zawołać, by chwycił Cię za dłoń?Bardzo przytulny robi się wówczas Twój świat, bo jesteś Ty i przestrzeń, w której zaczynasz spadać i nie masz się czego chwycić, bo jesteś w takim szoku, że umierasz. Umierają Twoje iluzje. Umiera poczucie sprawczości, kontroli czy bycia kowalem swojego losu. Zamiast kowalem stajesz się kowadłem, w które walą z potężną siłą każde nowe informacje, wyniki badań i konsultacji lekarskich. Walą tak mocno, że lecą z Ciebie iskry. Wówczas wielu przyjaciół, bliskich i znajomych boi się nawet podejść, a przerażenie odbiera im zdolność do powiedzenia czegoś co będzie miało sens.W momencie gdy zdajesz sobie sprawę, że dalej spadasz ale nadal żyjesz, że przychodzą kolejne uderzenia w kowadło ale Cię nie zabijają. Wchodzisz w miejsce pokory, z którego lepiej widać wszystkie codzienne czynności dnia codziennego. Pojawia się wdzięczność, że się ponownie obudziłeś do życia, że możesz samodzielnie wstać z łóżka, że możesz sam klęknąć i wołać do Boga z wdzięczności o wschodzie słońca, że dał Ci szansę kolejny dzień kochać Twoją Żonę, Twoje Dzieci, Matkę, Brata, Teściów, Szwagierki, Przyjaciół, Bliskich i Twojego pupila…Choroba potrafi szybko przekonać Cię do tego, żebyś zwolnił. Potrafi przypomnieć, że od dawna się anonsowała jak komornik ale nie odpowiadałeś na jej listy polecone, sądząc że jesteś ponad Prawem.Choroba jest bardzo demokratyczna przychodzi do każdego bez względu na status życiowy, materialny, przekonania polityczne czy religijne. Przychodzi wtedy kiedy ona chce, nie dbając o to, czy masz wpisaną jej wizytę w jednym ze swoich kalendarzy.
Przychodzi po to, by uzdrowić Cię dla Twojego dobra, byś nauczył się dostrzegać naprawdę ważne rzeczy, które dzieją się tu i teraz i jeszcze będą się działy jeśli Bóg da, a Ty zdążysz zmądrzeć z jego pomocą."
Chętni do pomocy mogą dokonywać bezpośrednich wpłat na konto Piotra Kochanka:
Piotr Kochanek
Santander Bank
nr konta: 28 1090 1766 0000 0001 2065 6307
tytułem: darowizna na pokrycie kosztów leczenia
Można także wesprzeć zbiórkę zorganizowaną za pośrednictwem portalu zrzutka.pl: