Prokuratura zmieniła zarzuty w sprawie śmierci 8-letniego Kamila

Uległy zmianie zarzuty stawiane ojczymowi i matce 8-letniego Kamilka z Częstochowy. Sprawę skomentowała rzecznik Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. 

Dawidowi B. – ojczymowi chłopca zarzuca się zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Magdalenie B. – matce chłopca – postawiono zarzut pomocnictwa w zabójstwie ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne postępienie. Ośmiolatek, który 3 kwietnia trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, zmarł 10 maja. Bezpośrednią przyczyną jego śmierci była postępująca niewydolność wielonarządowa.

Szczegóły związane z krokami Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, która przejęła sprawę, przybliżyła dziś w rozmowie z dziennikarzami Marzena Muklewicz – rzeczniczka prasowa tej instytucji. Podkreśliła, że decyzje zapadły w tydzień po otrzymaniu niezbędnych dokumentów. Dawidowi B. – ojczymowi chłopca – zarzuca się zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Dziecko było oblewane przez niego wrzącą wodą i sadzane na rozgrzanym piecu. Śledczy zarzucają mężczyźnie znęcanie się nad dzieckiem, co miało miejsce od listopada 2020 do 3 kwietnia 2023 roku. Bicia, przypalania papierosami i przypalania papierosami zwyrodnialec miał dopuszczać się w warunkach recydywy. Wcześniej skazany był za rozbój, miał też znęcać się nad drugim pasierbem – 7-letnim Fabianem. Magdalenie B. – matce chłopca – postawiono zarzut pomocnictwa w zabójstwie ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Zupełnie nie reagowała na to, co działo się jej dzieciom, nie pomogła skatowanemu Kamilowi, którego życie było zagrożone, zatem ułatwiła swojemu partnerowi dokonanie zabójstwa.