Skandaliczne zachowanie kibiców, anulowany gol. Albania-Polska 2:0
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-09-10
Ten mecz Biało-czerwonych na długo zapadnie w pamięć zarówno zawodników, jak i kibiców. Ostatecznie naszej reprezentacji nie udało się pokonać gospodarzy.
To spotkanie zaczęło się od skandalicznego zachowania albańskich kibiców, którzy wygwizdali polski hymn. Nie był to jednak jedyny incydent w ich wykonaniu, bo niedłigo potem na boisku wylądowały race. Na miejscu interweniowali obecni na miejscu strażacy. Na boisku polscy zawodnicy starali się przejąć inicjatywę, strzał oddał Piotr Zieliński, jednak Thomas Strakosha był wówczas na posterunku i ataku nie zdołano zamienić w punkt. Potem żółtą kartką ukarany został Jan Bednarek. Albańczycy próbowali w 12 minucie przypuścić atak, ale Bajrami został zatrzymany przez Casha, potem niewłaściwie wykonał dośrodkowanie Piotr Zieliński. Polacy nie byli jednak odpowiednio czujni, czego przykłade jest akcja Bajramiego z 19 minuty. Dwie minuty później gola zdobywa Jakub Kiwior, jest powód do radości, ale… na krótko. Interwencja VAR sprawia, że gol zostaje anulowany – jeden z Polaków był na spalonym, zatem wynik wciąż 0:0. Nasi przeciwnicy wielokrotnie próbowali zagrozić polskiej bramce. Ostatecznie sytuacja w polskim polu karnym skutkuje, w 37 minucie, utratą bramki. Albania prowadzi 1:0. W grę Polaków wkradło się nerwowe zachowanie, a arbiter doliczył do regulaminowego czasu dodatkowe 8 minut. Wielokrotnie zagrożeniem był Bajrami. W tym czasie żółte kartki otrymali Bereszyński i Asllani – pierwszy za faul, drugi za protesty w dyskusji w arbitrem. Ostateczny rezultat pierwszej połowy 1:0 dla Albanii.
Postawa polskich piłkarzy na boisku jest daleka od idealnej, brakuje dokładności. Po rzucie karnym podyktowanym Albanii było gorąco. Potem szansę miał Kiwior, szansy nie wykorzystał też Krychowiak. Zmarnowanych szans było jednak więcej, w tym ta, którą zaprzepaścił Kamiński w 58 minucie, potem żółtą kartkę – za zbyt wysoko uniesioną nogę – otrzymał Krychowiak. Polski selekcjoner zdecydował się w 61 minucie na zmiany. Boisko opuścili Szymański i Kamiński, a w ich miejsce pojawili się Świderski oraz Grosicki. Tuż po zmianie w polskiej drużynie gola zdobył, strzelając pod poprzeczką, Daku. To 64 minuta spotkania, a polscy zawodnicy popełniają coraz więcej błędów, czego przykładem strata Casha czy faul Grosickiego. Kolejna zmiana w polskiej drużynie – schodzą Bereszyński i Krychowiak, na ich miejsce wchodzą Linetty i Skóraś, a kolejne rzuty rożne nie przyniosły spodziewanego efektu. Podobnie jak działania podejmowane przez Świderskiego. Wprawdzie były obiecujące, ale nie udało się ich wykończyć. Potem faul Kędziory, niedokładne dogranie Świderskiego do Grosickiego, potem rzut rożny. Mecz w Tiranie nie jest przyjemnym widowiskiem dla polskich kibiców. Arbiter doliczył cztery minuty. Seferi próbował podwyższyć wynik w 94 minucie, ale nie zdołał tego zrobić.
Spotkanie kończy się wynikiem 2:0 dla Albanii.