Skorzystał z okazji i wszedł do mieszkania. Spłoszyło go dziecko
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-01-29
Mówi się, że okazja czyni złodzieja. To stwierdzenie cały czas jest aktualne. Jednym z przykładów jest sytuacja, do której doszło w ostatnich dniach na terenie stolicy województwa.
Pewien mężczyzna znalazł w dziecięcym wózku klucze do mieszkania. Postanowił potraktować to zdarzenie, błędnie, jako zaproszenie do rabunku. Przeliczył się. Spłoszyła go ośmioletnia dziewczynka, która podczas jego niespodziewanej wizyty była sama w mieszkaniu.
Obecność ośmiolatki spłoszyła złodzieja
To nietypowe zdarzenie miało miejsce 18 stycznia w jednym z mieszkań w katowickich Bogucicach. Właścicielka lokalu wyszła na do osiedlowego sklepiku, by zrobić "szybkie zakupy", pozostawiając w domu swoją córeczkę.
Jak doszło do tego, że niepowołana osoba weszła do mieszkania? Otóż matka ośmiolatki zamknęła za sobą drzwi, zaś klucze – jak miała to w zwyczaju – wrzuciła do torby wózka dziecięcego, który stał na korytarzu domu, obok mieszkania. Kiedy była na zakupach, klucze pozostawione w torbie znalazł 33-letni mężczyzna, skorzystał z okazji, otworzył drzwi i wszedł do mieszkania, chcąc je okraść. Skutecznie spłoszyła go wspomniana wcześniej dziewczynka. Nie stało się jej nic złego, a włamywacz zbiegł.
Czujna sąsiadka to skarb
Co działo się później? Kobieta wróciła do mieszkania i zadzwoniła na policję, opisując całe zdarzenie. Okazało się ponadto, że jedna z rezolutnych sąsiadek zrobiła zdjęcie uciekającemu mężczyźnie. Na miejsce zostali alarmowo wysłani policjanci katowickiego oddziału prewencji, którzy w krótkim czasie po zgłoszeniu byli na miejscu.
33-latek został namierzony i zatrzymany. Przedstawiono mu zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 10 lat więzienia.