Trwa walka o szpital w Świętochłowicach
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-04-21
Szpital w Świętochłowicach do likwidacji? Do realizacji takiego scenariusza nie chcą dopuścić władze miasta. Zapowiadają wypracowanie takiego modelu funkcjonowania, który uchroni placówkę.
Sytuacja wielu polskich szpitali nie należy do łatwych. W przypadku tego działającego w Świętochłowicach mowa o stracie finansowej na poziomie kilkunastu milionów złotych za 2022 rok. Czy konieczne będzie podjęcie najbardziej drastycznych kroków?
– Nie ma mowy o likwidacji szpitala. Będę walczył o jego przetrwanie, mimo niekorzystnych okoliczności. Przede wszystkim dlatego, że mieszkańcy zasługują na możliwość leczenia się we własnym mieście, ale także po to, by ocalić miejsca pracy w szpitalu – podkreślał prezydent Świętochłowic, Daniel Beger podczas konferencji prasowej zwołanej 20 kwietnia 2023 r.
Prezydent zapowiedział powołanie zespołu roboczego składającego się z ekspertów, radnych, oraz zarządu i pracowników Zespołu Opieki Zdrowotnej w Świętochłowicach sp. z o.o. Jego zadaniem będzie wypracowanie modelu funkcjonowania szpitala, który pozwoli uniknąć radykalnych kroków zaproponowanych w planie naprawczym.
-Będę chciał rozmawiać z każdym, kto pozwoli nam uzdrowić sytuację w służbie zdrowia. Liczę na dialog w środowisku lokalnym, ale także wśród ministrów, posłów, prezydentów – podkreślał prezydent Beger wskazując, iż samorządowcy, zarządzający szpitalami oraz pracownicy ochrony zdrowia ponoszą konsekwencje wadliwie działającego systemu.
Założenia programu naprawczego opracowanego przez naukowców z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach zostały przedstawione 12 kwietnia 2023 r. świętochłowickim radnym, a 14 kwietnia kadrze zarządzającej komórkami medycznymi Szpitala.
Szpital w Świętochłowicach – trzy warianty walki o placówkę
Propozycje trzech wariantów działań restrukturyzacyjnych przygotowane zostały przez ekspertów z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. Każdy z przygotowanych wariantów przewidywał likwidację lub ograniczenie działalności kosztochłonnych oddziałów zabiegowych i przeprofilowanie działalności szpitala pod katem medycyny zachowawczej po to, by polepszyć jego kondycję finansową.
To obiektywna, choć bolesna diagnoza postawiona po to, by móc rozpocząć proces uzdrawiania sytuacji finansowej świętochłowickiego szpitala, która drastycznie się pogarsza. Żadne z rozwiązań nie spotkało się jednak z aprobatą prezydenta Świętochłowic.
-Zespół ekspertów przygotował diagnozę, która pokazuje ścieżki działań. Nie jestem zwolennikiem żadnej z nich. Zespół roboczy przeanalizuje powstałe dokumenty, ale weźmie też pod uwagę czynnik ludzki. Liczę na wsparcie zarządu i pracowników szpitala. Tylko razem możemy zrobić to dobrze – podkreślił prezydent.
Wysokość straty zanotowanej przez świętochłowicki szpital za rok 2022 wynosi ponad 13 mln zł – w tym ponad 7 mln zł wygenerowały Oddział Ginekologiczno-Położniczy oraz Oddział Neonatologiczny. Od stycznia br. wysokość średniomiesięcznej straty wynosi ponad 1,5 mln zł. Rok 2023 szpital może zamknąć minusem sięgającym nawet 20 mln zł. Oznacza to, że właśnie takie kwoty w swoim budżecie musi znaleźć właściciel Spółki – Gmina Świętochłowice.
Zła kondycja polskiej służby zdrowia
Z problemami boryka się obecnie szereg różnych placówek ochrony zdrowia, jednak sytuacja szpitali powiatowych jest szczególnie dramatyczna. Mówili o tym samorządowcy i menedżerowie ochrony zdrowia, którzy podczas konferencji odbywającej się w listopadzie ubiegłego roku właśnie w Świętochłowicach ostrzegali, że brak zmian systemowych spowoduje stanięcie przed ścianą zarówno zarządzających szpitalami, jak i samorządowców. Za wzrostem kosztów nie nadąża wycena świadczeń medycznych narzucana przez płatnika, czyli NFZ. Jak podkreślała prezes zarządu ZOZ w Świętochłowicach sp. z o.o. Prezes Anita Przytocka, sytuacja szpitali powiatowych jest bardzo trudna i solidarnie od kilku miesięcy mówią o niej samorządowcy i menedżerowie ochrony zdrowia.
-Niedoszacowanie wyceny świadczeń, wzrost kosztów wynagrodzeń, podwyżki w wydatkach bieżących, brak kadry medycznej – to wszystko nie ułatwia nam zadania – mówiła. – To Wy, mieszkańcy, media musicie być ambasadorami naszego szpitala i wybierać to miejsce jako miejsce do leczenia, rodzenia, badań – zaapelowała Przytocka do mieszkańców miasta.
W konferencji wzięła udział również położna oddziałowa oddziału ginekologiczno-położniczego, Katarzyna Żak, która w imieniu swojego zespołu zapewniła, że medycy są świadomi powagi sytuacji i wezmą czynny udział próbach uzdrowienia sytuacji:
-Jesteśmy gotowi zakasać rękawy i pracować jeszcze bardziej na markę naszego szpitala – deklarowała Żak. -Opieka wokół przyszłej mamy jest tutaj bardzo dobra i znana w regionie. To oddział kameralny, z wykwalifikowaną, cenioną kadrą, bardzo dobrze oceniany przez panie w ciąży. Organizujemy szereg działań dodatkowych, m.in. szkołę rodzenia, dni otwarte, otaczamy pacjentki opieką psychologiczną. Wśród naszych pacjentek są panie z ościennych miast, nawet z dalszych części regionu, a kobiety z naszego miasta nie stanowią większości. Apelujemy do świętochłowiczanek – przyjdźcie do nas! Blisko Was macie miejsce, o którym marzy wiele przyszłych mam, prawdziwy "dom narodzin" – zakończyła.
Pierwsze spotkanie zespołu, który wypracować ma inne propozycje wyjścia z trudnej sytuacji odbędzie się w maju.