Wstrząs w kopalni Marcel w Radlinie. Jedna osoba nie żyje
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2025-01-27
Tragiczne wieści z kopalni Marcel w Radlinie. Wiadomo, że nie żyje jeden z górników poszkodowanych wskutek wstrząsu. Przedstawiciele kopalni i służb medycznych spotkali się z dziennikarzami.
Przedstawiciele kopalni "Marcel" spotkali się z dziennikarzami, by przekazać dane dotyczące skutków wstrząsu, do którego doszło dzisiejszej nocy. Wiadomo, że w podjętych działaniach ratunkowych brało udział 8 zastępów ratowniczych. Cała załoga została wyprowadzona. Jeden z poszkodowanych był przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Sosnowcu. Jedna osoba nie żyje. To 34-letni górnik-ślusarz.
– W obszarze zagrożonym było 29 naszych pracowników, 11 z nich trafiło do szpitala, niestety jeden z naszych kolegów zmarł – przekazał Bartosz Kępa, prezes PGG.
Wiadomo, że w podjętych dziś działaniach ratowniczych, wzięło udział 8 zastępów ratowniczych – przekazuje Jerzy Krótki, wiceprezes ds. technicznych CSRG – 6 zastępów z kopalni ROW i dwa zastępy z Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego z Wodzisławia Śląskiego, z lekarzem. Zmobilizowano też inne siły, jednak z uwagi na to, że wycofano załogę, ci ratownicy nie zjeżdżali na dół. Jakie działania podjęły służby medyczne?
– Rano zostało zadysponowanych 11 zespołów ratownictwa medycznego. 11 osób, które wymagały hospitalizacji, zostało zabezpieczonych tutaj na miejscu i przewiezionych do ościennych szpitali – w Wodzisławiu, Jastrzębiu, Rybniku, jeden z pacjentów został śmigłowcem przetransportowany do szpitala w Sosnowcu. Obecnie 4 górników jest określanych jako pacjenci w stanie ciężkim. Urazy to powierzchowne urazy ciała, ale przede wszystkim urazy twarzoczaszki, urazy kończyn, niestety urazy kręgosłupa również. Trwa diagnostyka. Są na SOR i izbach przyjęć i tam odbywa się diagnostyka – mówi Łukasz Pach, dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach
Rejon, gdzie doszło do wstrząsu, został odgrodzony od reszty kopalni.
O wstrząsie informujemy od godzin porannych. Wiadomo, że Polska Grupa Górnicza jest w stałym kontakcie z rodzinami poszkodowanych. Więcej informacji TUTAJ.