Wstrząs w kopalni Marcel. Są poszkodowani. Trwa akcja [AKTUALIZACJA]
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2025-01-27
Wstrząs w kopalni Marcel w Radlinie. Jak podaje dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach – miał miejsce w ścianie C4 pokładu 505 – 800 metrów pod ziemią. Wiadomo, że są osoby poszkodowane.
Doszło do niego chwilę po godzinie 3.00 nad ranem,. Ze wstępnych informacji wynika, że w rejonie wstrząsu przebywało 29 osób, sześć osób jest poszkodowanych, jednak dane te dynamicznie zmieniają się. Mowa nawet o 8-9 osobach poszkodowanych (dwie z nich są ciężko ranne), ze wszystkimi jest kontakt, jednak to nieoficjalne, niepotwierdzone dotąd dane. Na miejscu trwa akcja i wycofywanie załogi.
Wiadomo, że wstrząs miał siłę 6×10*7 Jula. Doszło do niego w ścianie C4A na pokładzie 505. Wiadomo, że dwóch spośród dziewięciu rannych górników trafiło do szpitala w Wodzisławiu Śląskim – mają urazy wielonarządowe, dwóch kolejnych do szpitala w Rybniku.
Jeden z poszkodowanych był przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Sosnowcu. Jedna osoba nie żyje.
– W obszarze zagrożonym było 29 naszych pracowników, 11 z nich trafiło do szpitala, niestety jeden z naszych kolegów zmarł – przekazał Bartosz Kępa, prezes PGG.
Wiadomo, że w podjętych dziś działaniach ratowniczych, wzięło udział 8 zastępów ratowniczych – przekazuje Jerzy Krótki, wiceprezes ds. technicznych CSRG – 6 zastępów z kopalni ROW i dwa zastępy z Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego z Wodzisławia Śląskiego, z lekarzem. Zmobilizowano też inne siły, jednak z uwagi na to, że wycofano załogę, ci ratownicy nie zjeżdżali na dół. Jakie działania podjęły służby medyczne?
– Rano zostało zadysponowanych 11 zespołów ratownictwa medycznego. 11 osób, które wymagały hospitalizacji, zostało zabezpieczonych tutaj na miejscu i przewiezionych do ościennych szpitali – w Wodzisławiu, Jastrzębiu, Rybniku, jeden z pacjentów został śmigłowcem przetransportowany do szpitala w Sosnowcu. Obecnie 4 górników jest określanych jako pacjenci w stanie ciężkim. Urazy to powierzchowne urazy ciała, ale przede wszystkim urazy twarzoczaszki, urazy kończyn, niestety urazy kręgosłupa również. Trwa diagnostyka. Są na SOR i izbach przyjęć i tam odbywa się diagnostyka – mówi Łukasz Pach, dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach
Rejon, gdzie doszło do wstrząsu, został odgrodzony od reszty kopalni. Obraduje właśnie sztab kryzysowy – wydobycie w kopalni wstrzymano.
Wiadomość o wstrząsie w kopalni w Radlinie przyszła ledwo kilka dni po tragedii w kopalni Knurów-Szczygłowice. W środę, 22 stycznia, doszło tam do zapalenia metanu. Z zagrożonego rejonu ewakuowano 44 górników. Nie żyje trzech górników.
Artykuł jest aktualizowany