Zabójstwo w powiecie bieruńsko-lędzińskim. Zatrzymano 34-latka
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-05-11
Współpraca policjantów z komendy wojewódzkiej w Katowicach i mundurowych z Bierunia doprowadziła do zatrzymania 34-latka, podejrzanego o zabicie swojej partnerki.
Od 22 kwietnia bieruńska policja poszukiwała zaginionej 32-latki. Miała, po kłótni z partnerem, wejść do samochodu i odjechać w nieznanym kierunku. Prawda dotycząca jej dalszych losów okazała się przerażająca.
Zabójstwo w powiecie bieruńsko-lędzińskim. Prawda wyszła na jaw
Rodzina zgłosiła zaginięcie 32-letniej Małgorzaty W. Kobieta po kłótni z partnerem miała wyjść z domu i odjechać samochodem w nieznanym kierunku. Sprawą zajęli się policjanci z bieruńskiej komendy. Przesłuchali świadków, prowadzili działania w terenie, wielokrotnie przeszukując rejon, w którym odnaleźli jej samochód, prowadząc równocześnie inne, niezbędne czynności, weryfikując wszelkie informacje, które mogłyby ich naprowadzić na trop zaginionej.
– Nie wykluczali żadnej z hipotez, włącznie z tą, że kobieta nie żyje, a do jej zaginięcia przyczyniła się bliska jej osoba. Im więcej informacji zebrali, tym bardziej zawężali trop – informuje mł. asp. Katarzyna Szewczyk z bieruńskiej komendy.
Po ponad 2 tygodniach nieustannych działań, do poszukiwań włączyli się kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Współpraca katowickich i bieruńskich policjantów poskutkowała zatrzymaniem partnera zaginionej.
-Mężczyzna jest podejrzany o to, że zabił 32-letnią partnerkę i w okrutny sposób pozbył się ciała. 34-latek nie był wcześniej znany policjantom – komentuje mł. asp. Katarzyna Szewczyk.
Po zatrzymaniu przez Policję 34-latek został doprowadzony do mysłowickiej prokuratury, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa. Na wniosek prokuratora sąd zdecydował, że kolejne 3 miesiące spędzi teraz w areszcie.