Znęcał się nad żoną i rzucił się na policjantów

Autor: w dniu 2024-11-15

Sąsiedzi zainteresowali się losem sąsiadki i słysząc krzyki, odgłosy awantury, doszli do wniosku, że należy wezwać pomoc, bo może tam dochodzić również do przemocy fizycznej. Co działo się, gdy śledczy pojawili się na miejscu?

W poniedziałek 11 listopada policjanci z Zawiercia otrzymali zgłoszenie o niepokojącym zdarzeniu, do którego doszło w jednym z domów. Mężczyzna, jak się okazało, znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną.

Agresor rzucił się na policjantów z nożem

Funkcjonariusze udali się w miejsce wskazane przez osobę zgłaszającą. Zapukali do drzwi, które otworzył im mężczyzna. Po tym, jak zobaczył, że to policja, zaczął zachowywać się agresywnie. Pomimo próśb funkcjonariuszy o spokój i zachowanie zgodne z prawem, 46-latek ciągle krzyczał, aż w pewnym momencie zaatakował ich nożem z wysuwanym ostrzem.

Został obezwładniony i przewieziony do policyjnego aresztu. Prokuratura w Zawierciu wnioskowała o tymczasowy areszt, do czego przychylił się Sąd Rejonowy, dzięki czemu mężczyzna trafił tam na 3 miesiące.

Oprócz tego 46-latek dopuścił się tych przestępstw w warunkach recydywy, co będzie skutkowało wieloletnią karą więzienia.

Mundurowi apelują, że jeśli słyszymy odgłosy kłótni i przemocy u sąsiadów lub bliskich osób, nie wahajmy się i spróbujmy pomóc. Wystarczy wezwać służby, aby uwolnić kogoś z rąk przemocowca.