Zwłoki 87-latka w zamrażarce. Śledczy podają szczegóły

Makabryczne zdarzenie ujrzało światło dzienne. Mężczyzna trzymał w zamrażalniku zwłoki swojego ojca. Policję wezwał na miejsce lekarz, który został wezwany na miejsce zdarzenia.

Trzymał w zamrażalniku zwłoki ojca. Zatrzymany w tej sprawie mieszkaniec Brennej w Beskidzie Śląskim miał po śmierci swojego rodziciela zamknąć jego ciało w zamrażarce i dopiero po paru miesiącach powiadomić śledczych.

Przez kilka miesięcy pobierał za zmarłego emeryturę, zaznacza lokalny "Fakt". W końcu coś w mężczyźnie pękło – ruszyło go sumienie i zadzwonił po lekarza rodzinnego, by ten sprawdził ciało 87-latka. Wtedy okazało się, że do zgonu doszło w maju. Lekarz wezwał policję.

Według ustaleń Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej do śmierci mężczyzny miało dojść z przyczyn naturalnych. Zatrzymanemu mieszkańcowi Brennej postawiono zarzut oszustwa i zbeszczeszczenia zwłok.

Źródło: Fakt