Sebastian uległ wypadkowi. Potrzebuje wsparcia #RadioPiekaryPomaga
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-01-19
To był zwykły dzień w pracy, ale przybrał straszny obrót. Upadek z wysokości 12 metrów, operacje, amputacja nogi. Mimo tych wszystkich okoliczności zarówno Pan Sebastian Mol – mieszkaniec Tarnowskich Gór, jak i jego bliscy nie poddają się. Prowadzona jest zbiórka. #RadioPiekaryPomaga w jej nagłośnieniu.
Była środa, 12 stycznia 2022 roku. Wtedy Pani Hanna dowiedziała się, że jej brat Sebastian uległ wypadkowi. 200 kilometrów od domu. Wszystko działo się podczas wykonywania codziennych obowiązków w ramach pracy zawodowej.
Pan Sebastian potrzebuje wsparcia
Praca na podnośniku nożycowym, na wysokości 12 metrów jest niebezpieczna. Gdy maszyna przewraca się po zderzeniu z innym podnośnikiem, a człowiek zlatuje na betonowe podłoże, można spodziewać się najgorszego.
"Brat został przetransportowany do szpitala, gdzie zdiagnozowano zmiażdżenie twarzoczaszki, złamanie podstawy czaszki, obrzęk mózgu i krwiak przymózgowy, złamanie obydwu kończyn, zmiażdżenie prawej nogi oraz stłuczenie płuc. Stan Sebastiana był ciężki, na szczęście brat przetrwał najgorszy koszmar…" – opisuje historię brata pani Hanna.
Kilka sekund diametralnie zmieniło życie poszkodowanego mężczyzny. Amputacja nogi, konieczność korzystania z wózka inwalidzkiego – to rzeczywistość, z którą trzeba było się zmierzyć. Do tego dochodzi intensywna rehabilitacja, która jest na uzyskanie możliwie największej sprawności oraz samodzielności. Praca nad wzmocnieniem ciała to jednak nie wszystko.
"Na ten moment bardzo zależy nam również na tym, by zlikwidować bariery architektoniczne w domu, aby codzienność Sebastiana stała się choć trochę łatwiejsza. Szansę na to daje również zakup specjalistycznej protezy." – przybliża sytuację brata pani Hanna.
Rehabilitacja, zakup protezy oraz przystosowanie domu do potrzeb osoby niepełnosprawnej wymagają ogromnych nakładów pieniężnych, z którymi ciężko zmierzyć się samemu.
"Zwracam się do Was z prośbą o wsparcie. Chciałabym, aby Sebastian miał szansę odzyskać to, co zabrał ten straszliwy wypadek. Wierzę, że dzięki Waszej pomocy uda nam się wywalczyć lepsze jutro dla mojego brata!" – czytamy w opisie zbiórki.
My również wierzymy, że osoby, które czytają tę historię zrobią to, co w ich mocy, aby pomóc Panu Sebastianowi. Szczegóły historii znajdują się w internecie – na stronie siepomaga.pl: