Śmierć pod ziemią. To była ostatnia szychta 40-latka
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-07-04
Tragiczny w skutkach incydent miał miejsce dziś w kopalni Knurów-Szczygłowice. Podczas wykonywania prac pod ziemią zmarł 40-letni górnik.
Zdarzenie odnotowano w chodniku nadścianowym na głębokości 850 m pod ziemią w ruchu Szczygłowice kopalni Knurów-Szczygłowice. Ze wstępnych ustaleń wynika, że z naturalnych przyczyn zmarł, wykonując swoje obowiązki służbowe, 40-letni górnik.
– W rejonie ściany XXVI zasłabł jeden z górników. Mimo podjętej szybkiej akcji reanimacyjnej mężczyzny nie udało się uratować. Na miejsce przybył lekarz, który stwierdził zgon 40-letniego pracownika – poinformował w rozmowie z serwisem netTG.pl rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej Tomasz Siemieniec.
Okoliczności śmierci mężczyzny wyjaśniają przedstawiciele nadzoru górniczego oraz służby BHP kopalni. Opisywane zdarzenie śmiertelne jest drugim, do którego doszło w tym roku w zakładzie należącym do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. 18 czerwca, o czym pisaliśmy TUTAJ, pracownik firmy zewnętrznej wpadł do szybu podczas wykonywania prac przy wieży szybowej.