Mężczyzna zatrzymany po pościgu. Ma na koncie długą listę przewinień

Ten mężczyzna był nad wyraz zdeterminowany, by osiągnąć swój – niezgodny z prawem – cel. Ma teraz poważne problemy z prawem, a lista jego przewinień jest długa. 

Mężczyzna włamał się do auta popularnej wypożyczalni, a siedząc za kierownicą nie zamierzał stosować się do obowiązujących dziś przepisów ruchu drogowego. Kiedy zatrzymali go policjanci, wyszło na jaw, co nim kierowało. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Jak przebiegało opisywane zdarzenie? Szczegóły poniżej…

Ukradła auto. Chciała uniknąć kary. Zobacz, co zrobiła!

W piątek dyżurny świętochłowickiej komendy otrzymał zgłoszenie, że po ulicach miasta pędzi osobowe Renault. Policjanci rozpoczęli niezbędne działania. Kiedy dojeżdżali na miejsce, mężczyzna siedzący za kierownicą Renault, porzucił samochód i uciekł do klatki schodowej pobliskiego budynku.

Mundurowi ruszyli za uciekinierem i zatrzymali go po krótkim pościgu. W trakcie czynności ustalili, że 33-latek najpierw wybił szybę w samochodzie jednej z popularnych wypożyczalni, po czym ruszył w drogę, poruszając się po ulicach Świętochłowic. Kiedy już został na dobre zatrzymany, przebadano go alkomatem. Wtedy okazało się, że w momencie badania w jego organizmie były niemal 2 promile alkoholu, ale to nie wszystko.

Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się również, że 33-latek nie ma prawa jazdy. Teraz będzie odpowiadać przed sądem. Grozi mu do 10 lat więzienia.