Pijany kierowca karawanu zatrzymany na A1
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-04-29
Karawan poruszający się "wężykiem" po autostradzie A1 nie bez powodu zwrócił uwagę innych kierowców poruszających się tą trasą. Kiedy interweniujący policjanci zatrzymali pojazd do kontroli, nie spodziewali się tego, co zobaczą.
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Radomsku odebrał w sobotę zgłoszenie, z którego wynikało, że autostradą A1 "wężykiem" porusza się karawan. Na miejsce wysłano mundurowych, którzy zlokalizowali opisywany pojazd i zatrzymali kierowcę do kontroli. Co z niej wynikło?
Karawan jechał "wężykiem". Kierowca został skontrolowany
Interwencja miała miejsce 27 kwietnia po godzinie 22.00. Po kliku minutach od zgłoszenia policjanci ruchu drogowego zauważyli karawan jadący w kierunku Katowic. Mundurowi zatrzymali do kontroli volkswagena, za kierownicą którego siedział 37-letni mieszkaniec województwa podlaskiego. Został przebadany alkomatem i wyszło wówczas na jaw, że ma w organizmie 3 promile alkoholu. W związku z tą sytuacją trzeba było umieścić samochód na lawecie, ale zanim do tego doszło, trzeba było sprawdzić przestrzeń ładunkową.
– Policjanci byli bardzo zdziwieni, kiedy okazało się, że w karawanie znajduje się trumna z ciałem. Mundurowi zorganizowali transport zastępczy przez inną firmę pogrzebową. Następnie zabezpieczyli karawan do celów procesowych – informuje mł. asp. Dariusz Kaczmarek z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Prawo jazdy 37-letniego kierowcy zostało zatrzymane, a za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz utrata uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznym.
– Ponadto, zgodnie z nowelizacją przepisów w kwestii zabezpieczonego pojazdu wypowie się sąd, który może zasądzić przepadek auta lub jego równowartości – dodaje mł. asp. Kaczmarek.
Mundurowi kolejny raz apelują, by nie wsiadać za kierownicę pod wpływem alkoholu, który odbiera zdolność koncentracji i wydłuża czas reakcji, a kierowca pod jego wpływem jest kompletnie pozbawiony rozsądku i stanowi poważne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu.