Miasto podlicza straty po ulewie

Nad województwem śląskim przeszły w ostatnim czasie ulewne deszcze. Największe straty w związku z niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi odnotowano w Bielsku-Białej i powiecie bielskim. Dziś wiadomo, jak przedstawiają się pierwsze wykonane dotąd wyliczenia.

Prawie 80 milionów złotych. Na tyle wstępnie oszacowano na razie straty po ostatnich ulewach i podtopieniach w całym powiecie bielskim. Woda w ubiegłym tygodniu największe zniszczenia poczyniła w gminach: Jasienica, Porąbka, Wilamowice, Kozy i Czechowice-Dziedzice.

Służby nadal pracują nad osuszaniem zalanych piwnic, kotłowni, parkingów, parterowych domów czy pomieszczeń gospodarczych, a także uszkodzonej sieci kanalizacji. Nadal pracują też komisje ds. szacowania strat powołane przez burmistrzów i wójtów oraz starostę bielskiego. Największe szkody są na mostach i drogach w gminie Czechowice-Dziedzice. Wszystkie trzy przeprawy są przejezdne, ale na wszystkich obowiązuje ruch wahadłowy.

Fot. KM PSP w Bielsku-Białej