Przekonał się o skuteczności miejskiego monitoringu. Wpadł na gorącym uczynku
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-12-17
Podejrzany mężczyzna, kręcący się w pobliżu myjni samochodowej, nie wiedział, że jego każdy ruch śledzi operator monitoringu, który szybko pokrzyżuje jego plany.
O tym jak przydatny w wykrywaniu przestępstw może być monitoring miejski, przekonał się 34-letni wielokrotny włamywacz. Wszystko zaczęło się, gdy operator systemu kamer zauważył zakapturzonego mężczyznę kręcącego się w pobliżu myjni samochodowej.
Jego podejrzane zachowanie zwróciło uwagę operatora, który niezwłocznie powiadomił policję. Patrol dotarł na miejsce dokładnie w chwili, kiedy przestępca okradał jeszcze automat z gotówką. Jak się później okazało, włamał się do urządzeń samoobsługowej myjni i ukradł z nich ponad 1000 złotych w gotówce.
Gdy włamywacz zauważył funkcjonariuszy, natychmiast zaczął uciekać. W trakcie ucieczki operator monitoringu śledził jego ruchy, co pozwoliło mundurowym na szybkie i skuteczne zatrzymanie sprawcy.
Okazało się, że 34-latek był dobrze znany policji, mając na koncie kilkadziesiąt przestępstw przeciwko mieniu, za co był wielokrotnie karany. Tym razem usłyszał nie jeden, ale aż pięć zarzutów dotyczących przestępstw popełnionych na terenie powiatu cieszyńskiego, a łączne straty spowodowane jego działaniem wyniosły blisko 60 tysięcy złotych.
Za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat więzienia, jednak z uwagi na fakt, że działał w warunkach recydywy, kara może zostać zwiększona o połowę. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje teraz sąd.
Oprac. Kamila Pawełczyk