Autonomiczny sklep Dino otwarty pod Gliwicami
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-07-10
Ten sklep czynny jest siedem dni w tygodniu, a zakupy przebiegają inaczej niż w przypadku tradycyjnej placówki handlowej. W procesie wdrożenia tego rozwiązania brali udział naukowcy z Politechniki Śląskiej.
Sieć Dino, przy współpracy z konsorcjum spółek Grupy Mago S.A.: MGL i HemiTech oraz Politechniką Śląską, postawiła 8 lipca pierwszy krok na rynku sklepów autonomicznych.
Autonomiczny sklep Dino oparty o AI
Czynny 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, testowy sklep bezobsługowy stanął przy ulicy Przemysłowej 9 w Sośnicowicach, obok tradycyjnego sklepu Dino. Jak działa? Klient na panelu dotykowym wybiera interesujące go produkty, płaci z góry, a robot po skompletowaniu towarów umieszcza zakupy w koszyku. Rozwiązanie to, w przeciwieństwie rozwiązań innej, znanej sieci handlowej, nie ma formy budynku, do którego można wejść.
– Znamy już przykłady marketów autonomicznych bez obsługi sprzedawców, w których klient pobiera towar z półek, płaci za niego i wychodzi. Chcieliśmy stworzyć rozwiązanie sklepu w pełni automatycznego, w którym człowiek nie potrzebuje wejść do środka, by zrobić zakupy – powiedział Michał Pajączek, prezes firmy HemiTech. – W przypadku sklepu autonomicznego należy mieć na uwadze, że trzeba przypilnować klienta, by na pewno zapłacił za towar. W przypadku automatycznego sklepu jest inaczej. Klient najpierw musi zapłacić, by otrzymać towar. Ponadto maksymalnie wykorzystujemy przestrzeń wewnątrz naszego sklepu. Stawiamy również na oszczędność – jest mniejsza powierzchnia do ogrzania, nie trzeba jej oświetlać, nie musimy w środku sprzątać – dodaje prezez Pajączek.
Cały proces zakupowy odbywa się przed znajdującym się na zewnątrz ekranem dotykowym. Zakupy w niedziele i święta Sklep NEXTO SELECT dla sieci Dino będzie umożliwiał zakupy przez cały rok, 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę. Są tam produkty, z którymi nie trzeba zapoznawać się przed kupnem, a całość przypomina nieco sklep internetowy.
– W sklepie znajdują się produkty, które każdy z nas zna, których nie musi dotknąć i zapoznać się z nimi. To przykładowo mleko, paczka chipsów lub napoje. Człowiek nie musi ich z bliska widzieć przed zakupem. To umożliwiło skondensowanie produktów na regałach wewnątrz urządzenia, przez co zwiększyła się jego pojemność i liczba artykułów, które w nim zawarliśmy – tłumaczy Łukasz Wawrzyńczyk, project manager w firmie HemiTech. – Proces zakupowy wygląda podobnie, jak w przypadku sklepu internetowego. Na ekranie mamy kategorie produktów. Po wybraniu tych, które nas interesują i dodaniu do wirtualnego koszyka, przechodzimy do płatności. Po opłaceniu zakupu maszyna kompletuje produkty, co możemy śledzić na drugim ekranie, składa je w koszyku, po czym otrzymuje je klient – dodaje Wawrzyńczyk.
Oparte o sztuczną inteligencję oprogramowanie administrujące cały sklep, na bieżąco informuje centralę o zapotrzebowaniu na konkretne produkty, cały sklep działa więc automatycznie. W procesie przygotowania tego wyjątkowego sklepu zaangażowani byli naukowcy Politechniki Śląskiej reprezentujący Katedrę Podstaw Konstrukcji Maszyn: prof. dr hab. Wojciech Moczulski – kierownik projektu ze strony Uczelni, dr inż. Wawrzyniec Panfil – kierownik prac badawczo-rozwojowych, dr hab. inż. Piotr Przystałka, prof. PŚ, dr inż. Krzysztof Ciupke, dr inż. Paweł Chrzanowski, dr inż. Sebastian Rzydzik, mgr inż. Daniel Pająk oraz mgr inż. Rafał Osadnik, którzy byli odpowiedzialni za wsparcie merytoryczne.
– Przygotowaliśmy oprogramowanie wsparte metodami sztucznej inteligencji, które służy przede wszystkim do określania zatowarowania automatycznego sklepu. Stosując to oprogramowanie jesteśmy w stanie określić, jakie towary powinny się w nim znaleźć w danym okresie sprzedażowym oraz ile ich powinno być, aby maksymalnie spełnić oczekiwania klientów. Jednocześnie staramy się maksymalizować zysk ze sprzedaży – tłumaczy dr inż. Wawrzyniec Panfil. – Udział w projekcie pokazuje, że nasza praca naukowa znajduje praktyczne zastosowanie. Zajmujemy się na co dzień algorytmami, sztuczną inteligencją i tym razem możemy zobaczyć oraz używać urządzenie, przy którego powstawaniu pracowaliśmy – dodaje
Nowy kierunek rozwoju sieci? Marcin Bajson, członek zarządu spółki MGL z Grupy Mago oraz dyrektor R&D Grupy Mago przekonuje, że taki sklep rozwiązuje problem braków kadrowych, a jego utrzymanie jest dużo tańsze niż sklepów tradycyjnych. Projekt rozpoczął się w 2020 roku i był dofinansowany z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Ostatnie lata pokazują, że takie rozwiązania technologiczne stają się coraz popularniejsze, a ich liczba na rynku może wzrastać w najbliższym czasie.