Drogeryjny „Gang Olsena”. Kradzież nie doszła do skutku
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-12-13
Chciała ukraść perfumy, ale jej plany spełzły na niczym. Jej znajomi, którzy nie zamierzali opuścić jej w trudnych chwilach, także mają teraz problemy z prawem. Właściwie w całej sytuacji mogła pomóc tylko jedna osoba.
Z drogerii w Zawierciu próbowała ukraść perfumy. Została zatrzymana i noc spędziła w policyjnym areszcie. Gdy po przeprowadzonych formalnościach została zwolniona, po 32-latkę przyjechali znajomi. Co działo się później? To scenariusz podobny do tych, które znamy z serii filmów o nietypowych gangsterach.
Drogeryjny "Gang Olsena", czyli nietypowa kradzież w drogerii
W minioną sobotę policjanci z Zawiercia interweniowali w jednej z drogerii na terenie miasta. Policjanci złapali tam kobietę, która usiłowała ukraść trzy perfumy o łącznej wartości ponad 850 złotych. Odzyskany towar wrócił z powrotem na półki, a nietrzeźwa 32-latka została zatrzymana przez mundurowych. Noc spędziła w policyjnym areszcie, a następnego dnia usłyszała zarzut, do którego się przyznała.
Kiedy została już zwolniona, przyjechali po nią znajomi. Okazało się, że za kierownicą Mazdy siedziała 31-latka z dwoma zakazami prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. To nie wszystko. Żaden z pasażerów nie mógł zastąpić nierozsądnej kierującej, gdyż wszyscy byli pod wpływem alkoholu. Wtedy na miejscu pojawił się on – znajomy, który mógł wsiąść za kierownicę. W porównaniu do reszty opisywanej grupy był trzeźwy i miał prawo jazdy.
Obecnie prowadzone jest postępowanie w związku z przestępstwem, jakiego dopuściła się mieszkanka Dąbrowy Górniczej. Za niestosowanie się do orzeczonych środków karnych, mieszkanka Dąbrowy Górniczej musi się liczyć z karą do 5 lat więzienia, podobnie jak jej znajoma, która chciała okraść drogerię.