Kilkanaście lat gromadził pornografię dziecięcą. Stanie przed sądem
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2025-06-30
Przez lata gromadził pornografię dziecięcą i udostępniał ją innym, by uzyskać dostęp do jeszcze bardziej oburzających treści. Postawiono mu kilkanaście zarzutów i grozi mu nawet 15 lat więzienia.
Prokurator 1 Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu skierował do Sądu Rejonowego w Sosnowcu akt oskarżenia przeciwko Michałowi K. (lat 44), któremu zarzucono m.in. posiadanie oraz rozpowszechnianie zakazanych treści pornograficznych. Na początku lipca 2024 roku, funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu, działając na polecenie prokuratora Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu zatrzymali mężczyznę, z uwagi na podejrzenie, iż brał udział w rozpowszechnianiu nielegalnych materiałów pornograficznych za pośrednictwem forów w sieci Darknet. Okazało się, że pornografię dziecięcą i tę z przemocą gromadził przez kilkanaście lat. Zgromadził łącznie 15 tysięcy plików zawierających takie właśnie treści.
Gromadził pornografię dziecięcą i dystrybuował w Darknecie
Michał K. – co wynika z pozyskanych dowodów – pozyskiwał zabronione materiały z licznych forów, funkcjonujących w sieci Darknet i opartych na zasadzie anonimowości uczestników. Sam także publikował takie treści, udostępniając je innym użytkownikom.
"Dzielenie się posiadanymi zasobami stanowiło bowiem warunek odblokowania dostępu do "twardszej" pornografii, nacechowanej zwiększoną dozą nieakceptowanych społecznie zachowań i zarazem postrzeganej przez zainteresowanych odbiorców jako bardziej ekskluzywna" – czytamy w oficjalnym komunikacie Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.
Nie tylko pornografia
Niezależnie od powyższego – informuje prokuratura – ustalenia śledztwa skutkowały przedstawieniem Michałowi K. zarzutów popełnienia łącznie 17 przestępstw, polegających na uzyskiwaniu nielegalnych wersji gier i programów komputerowych, co skutkowało szkodą majątkową po stronie szeregu podmiotów – zarówno polskich, jak i zagranicznych.
W toku śledztwa zebrano obszerny materiał dowodowy. Złożyły się na niego między innymi zeznania świadków, dowody rzeczowe zabezpieczone w trakcie przeszukań, eksperymenty procesowe, obejmujące badanie zasobów sieci Darknet, a także opinie biegłych różnych specjalności.
Przyznał się i współpracował ze służbami
Michał K. przyznał się do popełnienia wszystkich zarzucanych mu czynów, składając obszerne wyjaśnienia. Od początku śledztwa współpracował z organami ścigania. We wstępnej fazie postępowania wobec Michała K. stosowane było – informuje prokuratura -tymczasowe aresztowanie.
"W następstwie ustanowienia przez prokuratora zabezpieczenia majątkowego na kwotę ponad 60 tysięcy złotych, jak również w obliczu wpłaty poręczenia pieniężnego, wynoszącego 40 tysięcy złotych, izolacyjny środek zapobiegawczy zamieniono na środki o charakterze wolnościowym, w postaci dozoru Policji oraz zakazu opuszczania kraju" – czytamy w oficjalnym komunikacie.
Najsurowsze z przestępstw zarzucanych Michałowi K. zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 2 do 15 lat. Prokuratura apeluje o czujność i rozwagę w udostępnianiu osobom małoletnim urządzeń służących do komunikacji elektronicznej.
"Sprawdzajmy, z kim nasze dzieci nawiązują wirtualne relacje i jakie treści przeglądają. Chrońmy swoich podopiecznych!" – apeluje.
Fot. pixabay