Mieszkaniec Rudy Śląskiej ofiarą oszustów
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-12-20
Ci, którzy liczą na szybkie, łatwe zarobki muszą mieć się na baczności, bo oszuści cały czas są aktywni i bezpardonowo wyzyskują swoje ofiary. Dając wiarę opowieściom, można stracić duże pieniądze.
Takich historii było wiele. Doradca dzwoni, obiecując duże zarobki. Policjanci podkreślają jednak, że typowe oszustwa inwestycyjne zawierają kuszącą obietnicę zysku poprzez inwestycje w akcje, obligacje, kryptowaluty, rzadkie metale, zagraniczne inwestycje gruntowe lub alternatywne źródła energii. Dał się na to nabrać pewien mężczyzna.
Uwierzył w historię o szybkich zarobkach. Stracił duże pieniądze
W poniedziałek do rudzkich policjantów zgłosił się mężczyzna, który został oszukany przy inwestowaniu w akcje kluczowych państwowych firm. Niestety odzyskanie utraconych w ten sposób pieniędzy jest, jak informują policjanci, bardzo trudne, zatem kolejny raz apelują o rozwagę.
Typowe oszustwa inwestycyjne – podkreślają policjanci – zawierają kuszącą obietnicę zysku, a pseudobrokerzy uwiarygodniają je nazwiskami znanych Polaków, którzy niby dają gwarancje dużych zysków. Tym razem ofiarą oszustów padł rudzianin.
Starszy mężczyzna odpowiedział na kontakt z reklamy oferty inwestycyjnej, a osoba, która się do niej odezwała, tłumaczyła w jaki sposób będzie wyglądał proces "inwestycji". Oszuści przekonali ofiarę, aby wpłacała im coraz większe kwoty, obiecując szybkie pomnożenie swoich oszczędności.
Mieszkanka Piekar Śląskich zainwestowała w kryptowaluty. Straciła dużą sumę
Rudzianin wpłacił ponad sto tysięcy złotych, to jednak było dla oszustów mało. Zaproponowali mu aby zaciągnął kredyt, który spłaci z zysków otrzymanych za kilka dni. Mężczyzna załatwiając formalności w banku został uświadomiony, że padł prawdopodobnie ofiarą oszustwa.
Tą wiadomość potwierdzili policjanci, którzy przyjrzeli się nieistniejącej firmie. Mundurowi podkreślają, że warto rozmawiać ze swoimi bliskimi, aby przestrzec ich przed potencjalnym niebezpieczeństwem.