Napadali podróżnych w pociągach. Kolejne zatrzymania

Autor: w dniu 2023-02-08

Zatrzymani kolejni członkowie złodziejskiego gangu, okradającego pasażerów pociągów dalekobieżnych. Ci działali między innymi na Śląsku.

Mundurowi z Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali trzy kolejne osoby – to mieszkańcy województw śląskiego i mazowieckiego. Dotąd w śledztwie występuje już dwudziestu pięciu podejrzanych.

Napadali podróżnych i okradali z pieniędzy

Na celowniku przestępców byli cudzoziemcy, którzy byli okradani przede wszystkim z pieniędzy. Według funkcjonariuszy, sprawcy wcześniej upijali swoje ofiary – niektórym dosypywali do napojów różnego rodzaju usypiacze. Rozbicie gangu było efektem także współpracy ze Służbą Ochrony Kolei, sprawę prowadzi prokuratura w Rzeszowie.

Do pierwszych zatrzymań doszło w październiku 2021 roku, kiedy zatrzymano 7 osób, do kolejnych w marcu 2022 roku, gdy w ręce śledczych wpadło 13 osób.

Co ustalili śledczy?

Z ustaleń śledztwa prowadzonego przez Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie wynika, że zorganizowana grupa przestępcza działała w pociągach dalekobieżnych relacji Świnoujście – Przemyśl – pociąg "Przemyślanin", Świnoujście – Warszawa – pociąg "Uznam", Zielona Góra – Warszawa – pociąg "Zielonogórzanin".

W toku śledztwa prokurator ustalił, że podejrzani najpierw typowali podróżnego, a następnie zabierali mu pieniądze znajdujące się najczęściej w garderobie lub bagażu lub pili alkohol razem z wytypowanym podróżnym, by go upić, a następnie okraść. Innym ofiarom dodawano do ich napojów środki, które miały pozbawić ofiary do stanu nieprzytomności. Sprawcy zastraszali i grozili funkcjonariuszom Straży Ochrony Kolei, bądź załodze konduktorskiej danego pociągu w razie uniemożliwiania dokonywania przestępstw.

Nieprzypadkowo typowano cudzoziemców

Potencjalni pokrzywdzeni typowani byli przez członków grupy przestępczej głównie wśród podróżujących cudzoziemców, co pozwalało przypuszczać że przestępstwa nie zostaną zgłoszone organom ścigania. Łupem sprawców padały głównie pieniądze.

Aktualnie w toku śledztwa zarzuty usłyszały, jak informuje prokuratura, 24 osoby.