Obława na domniemanego mordercę trwa. Wydano list gończy, są nowe zdjęcia

Domniemany morderca 6-letniego chłopca cały czas jest na wolności. Policja informuje o kolejnych, podejmowanych krokach.

Tragedia, która rozegrała się w piątkowy poranek wstrząsnęła mieszkańcami Gdyni i innych rejonów kraju. Służby informują, że Grzegorz Borys, który podejrzewany jest o zamordowanie swojego 6-letniego syna, cały czas jest poszukiwany. Za mężczyzną wydano list gończy, a w sieci opublikowano materiały, które mają przyczynić się do jego odnalezienia.

Domniemany morderca 6-letniego chłopca poszukiwany

Do morderstwa doszło w piątek około godziny 10.00 przy ulucy Górniczej w Gdyni, gdzie znaleziono zwłoki 6-letniego chłopca. Od tego momentu trwa obława za ojcem dziecka, który prawdopodobnie jest odpowiedzialny za jego śmierć. W mediach społecznościowych Pomorskiej Policji pojawił się wizerunek podejrzanego. To Grzegorz Borys:

Do śledczych cały czas napływają kolejne informacje dotyczące poszukiwanego mężczyzny. Te są na bieżąco analizowane, a w działania poszukiwawcze zaangażowanych zostało dotąd około 1000 osób, które przeczesują tereny, gdzie może znajdować się Grzegorz Borys:

Nie żyje 6-letni chłopiec. Trwają poszukiwania domniemanego mordercy

Wczoraj zapadła decyzja o wydaniu listu gończego za mężczyzną, którego podejrzewa się o zbrodnię. "Prokurator ds. Wojskowych Prokuratury Rejonowej w Gdyni, zarządził poszukiwania Grzegorza Borysa na podstawie listu gończego art. 148 par. 2 pkt 1 Kodeksu Karnego -zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem." – poinformowała Pomorska Policja, która publikuje najnowsze dane dotyczące podejmowanych działań

W związku z tym, że opublikowano komunikat, w której policja zwaca się do internautów z prośbą o pomoc w uzyskaniu informacji na temat mężczyzny, postanowiono upublicznić nagrania i zdjęcia, które ukazują najbardziej aktualne fotografie ukazujące wizerunek mężczyzny. Szczególną uwagę zwrócono na plecak, który miał przy sobie: