Odcięto mu drogę ucieczki, więc skoczył z balkonu
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-02-28
Ten młody mężczyzna był zdesperowany. Najwidoczniej był gotowy na wszystko, byleby nie spotkać się z policją. Kiedy wiedział, że nie uchroni się przed rozmową z mundurowymi, postanowił wyskoczyć z balkonu. Ta próba ucieczki zakończyła się dla niego pobytem w szpitalu.
Mężczyzna trafił do szpitala z poważnym urazem kręgosłupa. Jak do tego doszło? O szczegółach poinformował portal bielsko.biala.pl. Z podawanych danych wynika, że desperackie działania były podyktowane silną niechęcią do spotkania z mundurowymi.
Wyskoczył z balkonu, gdy odcięto mu drogę ucieczki
Do zdarzenia, jak pisze portal bielsko.biala.pl, doszło w sobotę, 24 lutego. Policjanci otrzymali informację od pewnego mężczyzny, który przekazał, że jego agresywny, 28-letni syn wszczął awanturę. Na miejsce, przed godziną 19.00, udali się mundurowi. Kiedy 28-latek dowiedział się o tym, próbował wyjść z mieszkania. Kiedy nie pozwolono mu wyjść drzwiami… wyskoczył przez balkon. Upadek z trzeciego piętra okazał się niespecjalnie szczęśliwy.
St. sierż. Sławomir Kocur z Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej poinformował – w rozmowie z serwisem bielsko.biala.pl – że na miejsce wezwano załogę pogotowia ratunkowego, a mężczyzna jeszcze o własnych siłach dotarł do karetki, jednak tam zdecydowano o jego natychmiastowej hospitalizacji, a badania wykonane w szpitalu wykazały uraz kręgosłupa, który wymaga ingerencji specjalistów. W chwili opisywanych zdarzeń był pijany.
Fot. pixabay