Odeszła bytomska Smerfetka. Była barwną mieszkanką miasta
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-01-30
Barwna, pozytywna postać, którą byłą bytomska "Smerfetka", nie miała łatwego życia. Mieszkańcy Bytomia przyznają jednak, że była nieodłączną częścią miasta.
Grażyna Wołowiec, znana jako bytomska "Smerfetka", była osobą wychowaną w domu dziecka. Borykała się z lekką niepełnosprawnością, co sprawiało, że nieraz spotykała się z nieprzychylnym odbiorem niektórych osób. Faktem jest jednak, że jej ciepło i dobroć zostały zapamiętane, a jej śmierć stała się przykrym wydarzeniem dla mieszkańców miasta.
"Smerfetka" zostawiła pustkę w tkance miasta
Pani Grażyna utrzymywała się ze skromnej renty inwalidzkiej. Mimo trudnej sytuacji, z którą przyszło się jej mierzyć, zaskarbiła sobie ogromną sympatię mieszkańców Bytomia. Zaangażowanie społeczników sprawiło, że otrzymała mieszkanie i niezbędną pomoc lekarską. Zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Zmarła w nocy z 29 na 30 stycznia w wieku 55 lat. Zachowały się po niej liczne materiały wideo, które pozwalają wspomnieć tę nietuzinkową postać:
Wiele materiałów wideo, będących nieocenionymi archiwami opublikowała w sieci Lodziarnia u Fiołków, która w ostatnim dotąd poście pożegnała Panią Grażynę:
Zmarłą pożegnał w mediach społecznościowych prezydent Bytomia Mariusz Wołosz: