Piekary Śląskie: zdewastowano schrony bojowe sprzed II wojny światowej
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-09-01
Schrony wybudowane przed II wojną światową padły ofiarą wandali. Władze miasta zgłosiły to odpowiednim służbom.
Wykonane z żelbetonu schrony bojowe powstałe w latach 1933-1934 zostały zniszczone. Obydwa są zabytkami znajdującymi się w Gminnej Ewidencji Zabytków Piekary Śląskie.
Schrony bojowe zniszczone. Sprawa zgłoszona na policję
Zabytki z czasów przed II wojną światową zostały zniszczone. Władze Piekar Śląskich nie kryją oburzenia, tym bardziej, że to kolejny akt dewastacji na terenie miasta.
-W Dąbrówce Wielkiej doszło do dewastacji dwóch schronów polskich. Przetrwały wojnę, nie przetrwały wandalizmu. Nie wiem już nawet jak to skomentować. W coraz trudniejszych czasach żyjemy. Nie dość, że nagminne staje się niszczenie różnych rzeczy i nieprzestrzeganie zasad współżycia społecznego, to jeszcze znajduje to jeśli nie powszechną, to w pewnych kręgach publicznie wyrażaną akceptację i usprawiedliwianie – informuje wiceprezydent Piekar Śląskich Krzysztof Turzański.
Zniszczony został obiekt P-13 – konstrukcja obronna z żelbetu z roku 1934, zawierająca schron bojowy oraz stanowisko karabinu maszynowego umieszczone w pancernej kopule. Ten historyczny element został zarejestrowany w Gminnej Ewidencji Zabytków Piekary Śląskie. Znajduje się w pobliżu stadionu przy ulicy Karłowicza.
Drugim zniszczonym zabytkiem jest konstrukcja P-21, czyli historyczny schron bojowy zbudowany z żelbetu, o nazwie "Tradytor", pochodzący z roku 1933. Wewnątrz znajdują się stanowiska dla armaty polowej, karabinu maszynowego umieszczonego w kopule pancernej oraz miejsce dla obserwatora w innej kopule pancernej. Obiekt ten znajduje się przy drodze DK-94, biegnącej między Bytomiem a Czeladzią i podobnie jak obiekt P-13 widnieje w Gminnej Ewidencji Zabytków Piekary Śląskie.
Na początku lat 30 XX wieku powstał punkt oporu "Dąbrówka Wielka", który znajduje się tuż nad dawną granicą II Rzeczypospolitej. Według planów miał to być jeden z najważniejszych rejonów obrony, gdyż jego zadaniem było strzec czoła tzw. "klina bytomskiego", czyli odcinka granicy ostro wcinającego się w polskie tereny Górnego Śląska.
Wiadomo, co potwierdził Łukasz Czepkowski z piekarskiej policji, że sprawa została zgłoszona mundurowym.
-Poszukujemy sprawców. Jeśli ktoś z Państwa ma jakieś informacje, coś widział, słyszał… proszę o kontakt – apeluje w internecie wiceprezydent Piekar Śląskich Krzysztof Turzański.