Pomógł dokręcić koło. Teraz ma problem

Autor: w dniu 2023-02-10

Wydawałoby się, że pomoc w dokręceniu koła nie powinna na nikogo sprowadzić problemów. Inaczej było w przypadku tego mężczyzny. Nic dziwnego, bo nie był tak uczynny, jak można byłoby się tego spodziewać.

Właścicielka Renaulta Captura wsiadła za kierownicę i ruszyła z parkingu, ale auto było niestabilne. Wszystko wskazywało na to, że coś jest nie tak z kołem. Gliwiczanka zatrzymała auto, aby sprawdzić, co się stało. Jak na zawołanie pojawił się człowiek, który zaproponował pomoc w dokręceniu obluzowanej felgi – miał nawet w ręku klucz…

Mężczyzna pomógł w dokręceniu koła. Sprawą zajęła się policja

Gliwiczanka, której "życzliwy" mężczyzna pomógł dokręcić koło, zadzwoniła na policję i poinformowała o tym, co ją spotkało. Zapamiętała markę samochodu i jedną cyfrę z tablicy rejestracyjnej oraz dość charakterystyczny wygląd "przypadkowego" posiadacza klucza do kół. Policjanci z II komisariatu wiedzieli, że pomocnego mężczyznę z kluczem trzeba zatrzymać. Dlaczego? Z tego powodu, że właśnie w tym samym czasie pokrzywdzeni z różnych rejonów Gliwic zgłaszali w komisariatach kradzieże kół.

Skradzione koła znalezione w mieszkaniu

Zadanie przeczesania rejonu Żernik zlecono patrolom. W tym czasie kryminalni zaczęli typować samochód i jego właściciela. Współpraca z zabrzańskimi policjantami przyniosła spodziewany efekt. Detektywi z gliwickiej "dwójki" szybko znaleźli się w jednym z mieszkań w Zabrzu, gdzie zastali 39-latka odpowiadającego rysopisowi oraz… skradzione koła samochodowe. Złodziej trafił do gliwickiego komisariatu. Tam przedstawiono mu zarzuty. Dotyczyły kradzieży z 8 lutego, kiedy zginęły cztery aluminiowe felg z Seata parkującego przy ul. Bojkowskiej w Gliwicach. Ten sam mężczyzna usiłował też skraść koła na ulicy Elsnera i Chorzowskiej. Wszystko to robił w warunkach recydywy – wcześniej "trudnił się" podobnymi kradzieżami. Mężczyźnie grozi przynajmniej 5 lat więzienia.