Przewozili kradzione tory, ale wpadli w poślizg. To ci sami, co zniszczyli zabytkowy schron
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-01-26
Uciekali ze skradzionym złomem i doprowadzili do kolizji. Wtedy wyszło na jaw, że mają na koncie wiele różnych wykroczeń. To ci sami mężczyźni, którzy wcześniej zniszczyli zabytkowy schron w Piekarach Śląskich.
Policjanci zajmujący się patrolowaniem autostrady zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy przewożąc skradzione tory kolejowe, uczestniczyli w kolizji drogowej na autostradzie A1. Okazało się, że przyczynili się dotąd do wielu kradzieży.
Złodzieje złomu wpadli na A1
We wtorek, 23 stycznia policjanci z Komisariatu Autostradowego Policji w Gliwicach patrolowali piekarski odcinek autostrady A1. Zauważyli wtedy, że na pasie awaryjnym (odwrócona w kierunku przeciwnym do kierunku jazdy) stoi osobowa Skoda, wraz z przyczepą.
-Z relacji kierującego wynikało, że samochód wraz z przyczepą wpadł w poślizg, następnie obrócił się i uderzył w bariery energochłonne – mówi Łukasz Czepkowski, oficer prasowy piekarskiej policji.
Policjanci podeszli do przyczepy i wtedy zobaczyli, że leżą na niej pocięte, skradzione wcześniej tory kolejowe. Na miejsce przyjechali wtedy funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Piekarach Śląskich.
Ustalili wtedy, że przewożone tory pochodziły z Bytomia, skąd zostały skradzione. Dodatkowo zatrzymani mężczyźni zniszczyli we wrześniu zabytkowy polski schron bojowy, a pod koniec listopada i grudnia ukradli z terenu Piekar Śląskich trakcję kolejową o masie blisko 8 ton.
29 i 45-latek trafili do policyjnego aresztu, a następnie zostali doprowadzeni do prokuratury. Za popełnione przestępstwa grozi im do 8 lat więzienia.