Seryjny gwałciciel z karą dożywotniego więzienia

Autor: w dniu 2023-03-15

Jedną kobietę zamordował, inne brutalnie gwałcił. Orzeczono wobec niego karę dożywotniego pozbawienia wolności. Sąd Apelacyjny w Katowicach utrzymał w mocy wyrok skazujący wobec Konrada J. 

Prokuratura Rejonowa w Częstochowie w czerwcu 2019 roku skierowała do Sądu Okręgowego w Częstochowie akt oskarżenia przeciwko 31-letniemu Konradowi J., dotyczący gwałtów na kobietach świadczących usługi seksualne oraz zabójstwa jednej z nich.

Seryjny gwałciciel z karą dożywotniego więzienia

W wyniku pierwszego rozpoznania sprawy, w lutym 2020 roku Sąd Okręgowy w Częstochowie skazał oskarżonego na 17 lat pozbawienia wolności za cztery gwałty. Uznano równocześnie, że zebrane w toku postępowania dowody nie pozwalają na uznanie Konrada J. za winnego przestępstwa zabójstwa. Prokurator złożył jednak apelację. Sąd Apelacyjny w Katowicach  uchylił zatem wyrok w zakresie oskarżenia o przestępstwo zabójstwa i skazał prawomocnie Konrada J. na karę łączną 17 lat pozbawiania wolności za 3 przestępstwa zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem. Potem sprawa została rozpoznana ponownie. 14 marca 2022 roku Sąd Okręgowy w Częstochowie skazał Konrada J. za przestępstwo zabójstwa w związku ze zgwałceniem na karę dożywotniego pozbawienia wolności oraz orzekł wobec niego nawiązki w łącznej kwocie 100.000 zł na rzecz rodziców pokrzywdzonej. W mowie końcowej prokurator wnosił o wymierzenie oskarżonemu kary dożywotniego pozbawiania wolności. W dniu 13 marca 2023 roku Sąd Apelacyjny w Katowicach po rozpoznaniu apelacji obrońcy oskarżonego utrzymał wyrok w mocy, przyjmując, że Konrad J. dopuścił się zabójstwa w zamiarze ewentualnym.  

Wrzucił skrępowaną ofiarę na pakę busa i wywiózł do lasu

W toku śledztwa ustalono, że 29 grudnia 2017 roku mieszkaniec województwa mazowieckiego Konrad J. wyjechał z domu samochodem dostawczym w kierunku Częstochowy. Chciał skorzystać z usług seksualnych świadczonych przy DK-1. W okolicach miejscowości Wikłów (koło Częstochowy) spotkał 26-letnią obywatelkę Bułgarii, która oferowała to, czego szukał. Konrad J. uzgodnił z nią wykonanie usługi, a potem kobieta wsiadła do jego samochodu i udała się, wraz ze swoim przyszłym oprawcą w głąb lasu. Tam oskarżony zabrał pokrzywdzonej telefon komórkowy, pobił, związał kablem elektrycznym, skuł kajdankami i wrzucił ją do przestrzeni bagażowej. Potem brutalnie zgwałcił. W pewnym momencie na miejsce zdarzenia przyjechała znajoma kobiety, a sam zwyrodnialec uciekł. Został zatrzymany jeszcze tego samego dnia przez policjantów. Na wniosek prokuratora Konrad J. został tymczasowo aresztowany pod zarzutem zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem obywatelki Bułgarii.

Odnaleziono przedmioty należące do ofiar

W wyniku przeszukania należących do oskarżonego pomieszczeń ujawniono telefony komórkowe i inne przedmioty, które jak później stwierdzono, należały do kobiet świadczących usługi seksualne przy drogach. W trakcie dalszego śledztwa ustalono, że 18 grudnia 2017 roku w Danielowie (powiat radomszczański) ujawniono płytko zakopane zwłoki 19-letniej obywatelki Bułgarii, która zajmowała się świadczeniem usług seksualnych i zaginęła 22 maja 2017 roku. W postępowaniu stwierdzono, że 22 maja 2017 roku Konrad J. przyjechał samochodem dostawczym w okolice Danielowa i udał się do lasu w towarzystwie opisywanej tu kobiety. Tam pobił ją, związał kablem i drutem oraz wielokrotnie brutalnie zgwałcił. Potem zabił ją, a zwłoki zakopał w pobliżu miejsca zbrodni. Konrad J. zabrał także pokrzywdzonej telefon komórkowy, torebkę i biżuterię, które zostały znalezione w jego miejscu zamieszkania.

Gwałty w Piotrkowie Trybunalskim i Dąbrowie Górniczej

Aktem oskarżenia objęto również przestępstwa zgwałcenia kobiet świadczących usługi seksualne przy drogach, których Konrad J. dopuścił się 11 sierpnia 2017 roku w Piotrkowie Trybunalskim oraz 30 października 2017 roku w Dąbrowie Górniczej. W tych przypadkach sposób działania sprawcy był podobny do wcześniej opisanych zdarzeń. Konrad J. zabierał kobiety samochodem do lasu, w celu skorzystania z usługi seksualnej, groził pozbawieniem życia, krępował, dotkliwie bił oraz wielokrotnie brutalnie gwałcił. Oskarżony zabierał także pokrzywdzonym telefony komórkowe, pieniądze i inne przedmioty.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego Konrad J. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw i złożył obszerne wyjaśnienia. Na końcowym etapie śledztwa zmienił wyjaśnienia, nie przyznając się do zabójstwa Bułgarki.

W wydanej opinii biegli lekarze psychiatrzy stwierdzili, że w chwili dokonania zarzucanych mu czynów Konrad J. był poczytalny. Natomiast na podstawie opinii biegłych psychologów stwierdzono, że oskarżony spełnia psychologiczne kryteria seryjnego sprawcy działającego z motywacji seksualnej.