Stolarz podejrzewany o morderstwo. Zabił dwie kobiety?

Autor: w dniu 2023-09-05

Ciała dwóch kobiet znalezione w jednym z domów z licznymi ranami kłutymi. Sprawca raz przyznał się do zbrodni, innym razem odmawiał składania wyjaśnień. Teraz grozi mu nawet dożywocie. 

Rafał O., jak wynika z materiału dowodowego zgromadzonego przez prokuraturę, 7 sierpnia 2022 roku był w domu dwóch kobiet – 48-latki i jej 70-letniej matki. Pił razem z nimi alkohol. W pewnym momencie pomiędzy Rafałem O. i 48-letnią kobietą doszło do kłótni. Mężczyzna zaatakował kobietę, bijąc ją i kopiąc po całym ciele, po czym pobił do nieprzytomności 70-letnią matkę kobiety.

Potem sprawca wyszedł z domu ofiar, ale wrócił tam po upływie kilku godzin. Zobaczył wtedy, że kobiety jeszcze żyją. Zadał nożem szereg ran, a narzędzie zbrodni zabrał ze sobą i wyrzucił w pobliżu miejsca zdarzenia. Został odnaleziony podczas eksperymentu procesowego, a miejsce porzucenia noża wskazał sam oskarżony. Co ustalono w trakcie prowadzonych działań śledczych?

-W toku śledztwa ustalono, że 9 sierpnia 2022 roku członkowie rodziny ujawnili zwłoki 70-letniej kobiety i jej 48-letniej córki. Zwłoki zostały ujawnione w domu w miejscowości Gruszewnia, w którym pokrzywdzone wspólnie zamieszkiwały. W trakcie oględzin na ciele kobiet stwierdzono liczne obrażenia m.in. w postaci ran kłutych – informuje prok. Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Morderstwo w Gruszewni. Co dalej z zabójcą?

Na podstawie zarządzonych przez prokuratora sekcji zwłok ustalono, że bezpośrednią przyczyną zgonu kobiet były poważne urazy głowy. Ponadto do śmierci pokrzywdzonych przyczyniły się liczne rany kłute, które skutkowały utratą krwi.

-Z opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej wynika także, że zachowanie sprawcy można określić jako tzw. "nadzabijanie" ("overkill"). Pojęcie to oznacza zadanie przez zabójcę większej liczby śmiertelnych ciosów i z większą siłą, niż potrzeba do fizycznego uśmiercenia ofiary – opisuje prok. Ozimek

W trakcie dalszego postępowania zabezpieczono zapis monitoringu, z analizy którego wynikało, że w nocy 7/8 sierpnia 2022 roku nieustalone osoby przemieszczały się na rowerze pomiędzy zabudowaniami należącymi do denatek i rodziny O. W związku z tym uzyskano biologiczny materiał porównawczy, który należał do 43-letnego Rafała O. W wyniku przeprowadzonych badań genetycznych stwierdzono, że DNA Rafała O. znajdowało się na szklance, która została zabezpieczona na miejscu zdarzenia.

Ponadto w śledztwie ustalono, że 8 sierpnia 2022 roku Rafał O. wyjechał do Niemiec, gdzie od kilku lat pracował. 29 września 2022 roku Rafał O. powrócił z Niemiec i został zatrzymany pod zarzutem zabójstwa.

Raz przyznawał się do zbrodni, raz zaprzeczał

Przesłuchany przez prokuratora przyznał się do zarzucanych mu zbrodni zabójstwa i złożył wyjaśnienia, w których opisał przebieg zdarzeń w domu pokrzywdzonych. Podczas kolejnych przesłuchań podejrzany nie przyznawał się i odmawiał złożenia wyjaśnień.

Na wniosek prokuratora Rafał O. został tymczasowo aresztowany. Na podstawie opinii biegłych lekarzy psychiatrów stwierdzono, że w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów Rafał O. był poczytalny.

Rafał O. jest z zawodu stolarzem meblowym. W przeszłości nie był karany.

Przestępstwo zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 12 do 15 lat, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawiania wolności.

Źródło: Prokuratura Okręgowa w Częstochowie