Trzylatka na parapecie. Zareagował świadek

Trzyletnie dziecko stało na parapecie w mieszkaniu na trzecim piętrze bloku. Okazało się, że było pozostawione bez żadnej opieki. Na sytuację zareagował świadek. 

Mrożące krew w żyłach sceny rozegrały się w Raciborzu. W środowe popołudnie mieszkanka jednego z tamtejszych osiedli zauważyła, że na zewnętrznym parapecie okna w jednym z bloków stało dziecko. Kobieta od razu poinformowała policję.

Trzylatka stała na parapecie. Konieczna była szybka reakcja

Zgłoszenie wpłynęło do służb przed godziną 15.00. Policjanci udali się, jak opisuje portal naszraciborz.pl, na ulicę Opawską. Gdy dotarli na miejsce, zobaczyli małą dziewczynkę stojącą w otwartym oknie na trzecim piętrze. Na miejsce przybyła również straż pożarna.  Strażacy i policjanci pobiegli do budynku. Część mundurowych pozostała pod oknem, by asekurować dziecko. Straż pożarna siłowo otworzyła mieszkanie, a policjant wszedł do pokoju, gdzie znajdowała się 3-letnia dziewczynka. Weszła z powrotem do mieszkania, wtedy, gdy funkcjonariusze wchodzili do lokalu. Okazało się, że w mieszkaniu nie ma żadnej osoby dorosłej.

Po chwili na miejsce przyszedł ojciec. Powiedział, że właśnie wrócił z pracy i nie wie, co się dzieje. Zaznaczył też, że dzieckiem miała zajmować się jego żona – matka dziecka.

-Nie potrafił jednak wytłumaczyć, gdzie jest kobieta i dlaczego dziewczynka została sama w domu. Po nawiązaniu przez ojca rozmowy telefonicznej ze swoją żoną okazało się, że matka dziewczynki wyszła na chwilę na miasto, żeby zrobić zakupy i że zaraz miała wrócić do domu – mówi mł. asp. Łukasz Gardas

Taka sytuacja miała miejsce, jak mówił mężczyzna, pierwszy raz. Jego żona nigdy wcześniej nie postępowała w ten sposób. Na szczęście ta sytuacja zakończyła się szczęśliwie, ale policjanci apelują o rozsądek do opiekunów dzieci i przypominają, że zgodnie z prawem nie można pozostawić bez opieki dziecka poniżej 7 roku życia. Dzieci do lat 7 mogą pozostać pod opieką osoby, która ukończyła co najmniej 10 lat.

Policjanci skierowali przy tym ogromne słowa uznania do osoby, która nie pozostała obojętna i dzięki jej zgłoszeniu nie doszło do nieszczęścia.