Umył psa na myjni samochodowej. Mężczyzna usłyszał zarzut

Pies został bezdusznie potraktowany przez swojego właściciela, który umył go na myjni bezdotykowej. Sprawą zajęła się policja, która poinformowano, że zdołano namierzyć osoby, które zostały uchwycone przez kamery monitoringu. 

Do bulwersującego zdarzenia doszło 26 maja. O wszystkim poinformował właścicieli myjni świadek, a zapis z kamer monitoringu został udostępniony policji, która zajęła się sprawą. Ostatecznie, jak poinformowała dziś Komenda Powiatowa Policji w Oświęcimiu, mężczyźnie postawiono zarzut.

Umył psa na myjni samochodowej. Postawiono mu zarzut

Policjanci z Oświęcimia otrzymali 28 maja zgłoszenie od właścicieli jednej z oświęcimskich myjni samochodowych, że para klientów podczas mycia samochodu, przy użyciu tej samej chemii oraz lancy do mycia pojazdów oprócz samochodu umyła także podróżującego z nimi psa. Z przekazanego zgłoszenia wynikało, że właścicieli myjni powiadomił jeden z klientów.

Takie zachowanie zostało zakwalifikowane jako o znęcanie się nad zwierzęciem,  więc w tej sprawie wszczęto postępowanie. Po analizie nagrań z monitoringu funkcjonariusze ustalili, że pojazd, którym właściciele psa przyjechali na myjnię jest samochodem w leasingu. Jasne stało się wówczas, że użytkowane jest przez małżeństwo z Oświęcimia, zatem ustalenie miejsca zamieszkania było już tylko formalnością. Kiedy doszło do rozmowy z policjantami para potwierdziła, że ma związek ze zdarzeniem. Przy okazji okazało się, że pies nie doznał groźnych obrażeń, które wymagałyby pomocy weterynarza.

facebook/Myjnia bezdotykowa E.Orzeszkowej

45-letni mężczyzna – mieszkaniec Ośwęcimia – zgłosił się 30 maja, zgodnie z otrzymanym wezwaniem, na komendę. Na podstawie zgromadzonych dowodów przedstawiono mu zarzut znęcania się nad zwierzęciem. Teraz czeka go rozprawa sądowa. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.