Wypadek w Kopalni Sobieski: Urząd Górniczy i Prokuratura rozpoczęły swoje działania
Autor: Marcin Hirnyk w dniu 2023-11-29
Okręgowy Urząd Górniczy w Katowicach i Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku w Kopalni Sobieski w Jaworznie. Wczoraj pod ziemią zginęło tam czterech górników, a dwóch zostało rannych.
Na ten moment wiadomo, że w trakcie prac przy rurociągu podsadzkowym prawdopodobnie doszło do przemieszczenia trasy rurociągu, w wyniku czego, 6. pracowników zostało poszkodowanych, a czterech z nich – wszyscy to pracownicy ZG Sobieski, poniosło śmierć. Dwie pozostałe osoby zostały hospitalizowane, a po udzieleniu pomocy medycznej jedna została wypisana.
Kopalnia wydała dzisiaj oficjalny komunikat w sprawie ofiar tego wypadku.
Ofiary to doświadczeni pracownicy z wieloletnim stażem w górnictwie:
Sztygar Oddziałowy, l. 39, staż w górnictwie 19 lat. Osierocił 3 dzieci.
Górnik, l. 38, staż w górnictwie 11 lat. Osierocił 2 dzieci.
Górnik, l. 35, staż w górnictwie 13 lat. Osierocił 4 dzieci.
Górnik, l. 34, staż w górnictwie 9 lat. Osierocił 1 dziecko.
Ustaleniem okoliczności i przyczyn wypadku zajmują się organy nadzoru górniczego, tj. Okręgowy Urząd Górniczy w Katowicach, Państwowa Inspekcja Pracy, Prokuratura oraz powołany przez Pracodawcę zespół powypadkowy. Pracodawca zapewnia opiekę psychologiczną pracownikom oraz rodzinom poszkodowanym. Informujemy, że w związku z tym tragicznym wydarzeniem uroczystości barbórkowe zaplanowane w tym roku w naszej Spółce zostają odwołane. Msze święte odbędą się tak jak zaplanowano – czytamy w komunikacie.
Sprawę bada już Okręgowy Urząd Górniczy, który rozpoczął swoje działania.
Po zakończeniu akcji ratunkowej, dyrektor okręgowego urzędu górniczego zarządził oględziny miejsca wypadku zbiorowego. Tam się udała cała komisja, również pod nadzorem przedstawicieli Wyższego Urzędu Górniczego. Przeprowadzili oględziny i ustali te rzeczy, które już teraz można było zobaczyć na miejscu zdarzenia. W tej chwili weryfikujemy dokumenty i będziemy uzyskiwać zeznania świadków, uczestników, którzy pozostali przy życiu, którzy wyszli z tego cało. Będziemy prowadzić szereg prac zmierzających do tego, by ustalić co było przyczyną, dlaczego tak się stało, dlaczego cztery osoby musiały zginąć – mówi prezes Wyższego Urzędu Górniczego Adam Mirek.
Równolegle, swoje działania będzie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu.