Wybuch w Dąbrowie Górniczej. Trwa akcja służb
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-05-19
W Dąbrowie Górniczej prowadzona jest akcja, podczas której ratownicy szukają mężczyzny, który może znajdować się pod gruzami budynku. Ten został zniszczony, jak wskazują pierwsze ustalenia, wskutek wybuchu butli z gazem.
Wybuch, do którego doszło ok. 10.40 przy ulicy Letniej w Dąbrowie Górniczej, doprowadził do zawalenia stropu budynku gospodarczego, przyległego do budynku mieszkalnego.
– W wyniku zdarzenia doszlo do pożaru dachu na zawalonym budynku. Trwa przeszukiwanie zawalonego obiektu. Na miejscu 11 zastępów straży pożarnej, zadysponowano też specjalistyczną grupę poszukiwawczo-ratowniczą z Komendy Miejskiej PSP w Jastrzębiu-Zdroju – informuje bryg. Aneta Gołębiowska, rzeczniczka śląskiej straży pożarnej.
Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Dąbrowie Górniczej informuje, że eksplozja miała miejsce w budynku jednorodzinnym przy ul. Letniej. Pewne jest, że zawaleniu uległy dach oraz strop budynku. Potwierdza się również to, że poszkodowana została jedna osoba. Poznaliśmy szczegóły prowadzonych działań. Wiadomo, że w zdarzeniu zginęła jedna osoba.
-Zgłoszenie otrzymaliśmy o 10.40. Dotyczyło wybuchu w budynku jednorodzinnym. Po dojeździe na miejsce zdarzenia zastaliśmy całkowicie zawalony budynek, czego następstwem był pożar tego budynku. Po ugaszeniu zarzewi ognia pozyskaliśmy informację, że ten budynek był zamieszkiwany przez jednego mężczyznę i że jest zagrożenie, że mógł on w czasie wybuchu przebywać w środku – informuje kpt. Radosław Rzepecki, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Dąbrowie Górniczej.
Jakie działania podjęto?
-Strażacy z Dąbrowy przystąpili do przeszukiwania na poziomie podstawowym tego gruzowiska, natomiast kierujący działaniem ratowniczym zadysponował na miejsce specjalistyczną grupę ratowniczo-poszukiwawczą z Jastrzębia-Zdroju, z psami. Po ich dotarciu na miejsce zdarzenia, udało się zlokalizować tego mężczyznę. Po wykonaniu do niego dostępu, ewakuowaliśmy go w miejsce bezpieczne i przekazaliśmy zespołowi ratownictwa medycznego, który niestety stwierdził jego zgon, także jest jedna ofiara śmiertelna przy tym zdarzeniu – dodaje kpt. Rzepecki.