Zniszczył cmentarz w Kozakowicach. Sam zgłosił się na policję
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-01-04
Nowy Rok dla jednych jest czasem postanowień, dla drugich – liczenia strat po nocy sylwestrowej. Z drugim z opisywanych zadań będzie musiał zmierzyć się pewien młody mężczyzna.
"Zakrapiana" noc sylwestrowa będzie sporo kosztować mężczyznę, który dopuścił się zniszczeń na cmentarzu w Kozakowicach. Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia.
Zniszczył nagrobki na cmentarzu luterańskim i poniesie karę
Pozostawił jednak ślady, które zostały zabezpieczone przez śledczych. To właśnie one sprawiły, że ustalenie tożsamości wandala stało się jedynie kwestią czasu. Do tego samego wniosku musiał dojść sam sprawca…
Policja wiedziała, kto jest sprawcą, a ten… przyszedł na komisariat
Policjanci, po przeanalizowaniu materiału dowodowego, już następnego dnia ustalili kto mógł dopuścić się przestępstwa i w momencie, gdy kierowali swoje kroki do jego domu, spotkali się z nim w drzwiach komisariatu. Okazało się, że 22-latek postanowił przyjść i przyznać się do nieodpowiedzialnego zachowania. Przedstawiono mu też zarzuty.
-Usłyszał zarzuty związane ze znieważeniem miejsca spoczynku zmarłych, zniszczeniem trzech nagrobków, uszkodzeniem okien oraz samochodu. Przestępstwa te zagrożone są karą pozbawienia wolności nawet do 5 lat. Straty związane z wybitymi szybami i uszkodzonym samochodem zostały wstępnie wycenione na 35 000 złotych. Koszt uszkodzonych nagrobków musi zostać oszacowany przez ekspertów – opisują policjanci.