Wśród nich było azerbejdżańskie prawo jazdy. Miało być przepustką do prowadzenia autobusu, ale… okazało się fałszywe. Mężczyzna najzwyczajniej okłamał polskiego pracodawcę, kiedy przekazywał mu dokumenty niezbędne podczas procesu rekrutacji. Chciał zająć wakat kierowcy autobusu komunikacji miejskiej.
Azerowi przedstawiono zarzut posłużenia się przed pracownikiem firmy transportowej jako autentycznym podrobionym dokumentem w postaci azerskiego prawa jazdy. Przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze uzgodnionej z Prokuratorem Prokuratury Rejonowej w Bytomiu.
To nie wszystko. Komendant Placówki SG w Rudzie Śląskiej wydał też decyzję administracyjną. Wiza Azera została cofnięta, musi wrócić do swojej ojczyzny i przez najbliższy czas nie będzie mógł wjechać ani do Polski, ani żadnego z krajów Schengen.