Dziuk: Głos oddany na mnie nie jest stracony, bo dalej będę pracować w kwestiach gospodarczych, w kwestiach zdrowia

Gościem dzisiejszej Rozmowy Dnia w Radiu Piekary była Barbara Dziuk, posłanka PiS. W trakcie dyskusji prowadzonej przez Marcina Zasadę mówiono między innymi o wynikach wyborów, szpitalu w Pyskowicach, rozdawanych czekach, centrum przesiadkowym w Świerklańcu, Tarnowskich Górach na liście UNESCO i potencjalnym starcie w wyborach samorządowych.

-Teraz są wyciągane wnioski w Warszawie. Nie jestem od tego. Jestem od tego, żeby pracować i zdać egzamin, który myślę, że przy tych wyborach zdałam. […] Głos oddany na mnie nie jest stracony, bo dalej będę pracować w kwestiach gospodarczych, w kwestiach zdrowia, bo ten temat mi jest bliski. Jestem społecznikiem od urodzenia. Od dziecka lubiłam jednoczyć ludzi, zresztą mam wspaniałe środowisko w Tarnowskich Górach – mówi na temat wyników wyborów parlamentarnych gość dzisiejszej Rozmowy Dnia w Radiu Piekary Barbara Dziuk, posłanka Prawa i Sprawiedliwości.

-Jestem człowiekiem z wielką pokorą i dystansem, bo potrafię doceniać sukcesy i porażki. Porażką może być to, że nie weszłam do Sejmu. Utrzymałam elektorat, który był przy mnie, żeby trzykrotnie utrzymać elektorat jako polityk to jest wielka sprawa. Wyborcy mi zaufali i za to chciałam podziękować. Muszę powiedzieć, że to dobry bodziec, by więcej pracować, lepsze projekty wymyślać. Te kontakty, które mam, międzynarodowe, bo przecież strategia chorób rzadkich, strategia onkologiczna nie zadziałaby się, gdyby nie mój upór i systemowe poukładanie, które pomagali mi zorganizować eksperci, z którymi mam kontakty – dodaje w dalszej części dyskusji prowadzonej przez Marcina Zasadę.