Miał 4 promile i prowadził. Tłumaczył policjantom powody
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-06-05
Policjanci niemal codziennie zatrzymują, mimo zaostrzenia przepisów ruchu drogowego, kolejnych pijanych kierowców. Tak było również w powiecie pszczyńskim. Tłumaczenie osoby siedzącej za kierownicą było absurdalne.
Mieszkaniec Pszczyny odpowie przed sądem za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Do jego zatrzymania przyczyniła się wzorowa postawa innego użytkownika drogi, który zwrócił uwagę na niepewnie poruszający się pojazd, uniemożliwił mu dalszą jazdę, a następnie powiadomił o tym Policję.
4 promile w organizmie mieszkańca Pszczyny
Ponad 4 promile alkoholu miał w organizmie 48-letni mieszkaniec Pszczyny, który kierował samochodem marki Kia. Dalszą jazdę uniemożliwił świadek, który widząc jadący "wężykiem" pojazd postanowił przerwać tę szaleńczą podróż. Gdy tylko pojawiła się ku temu sposobność, wyprzedził, a następnie zmusił do zatrzymania kierowcę pojazdu. Następnie podbiegł do samochodu i wyciągnął ze stacyjki kluczyki, udaremniając mężczyźnie dalszą jazdę. Następnie zadzwonił pod numer alarmowy 112.
– Badanie stanu trzeźwości przeprowadzone przez policjantów drogówki potwierdziło podejrzenie zgłaszającego. 48-letni mieszkaniec Pszczyny miał w organizmie ponad 4 promila alkoholu! Mężczyzna tłumaczył, że "chciał tylko podjechać do apteki po leki". Ta argumentacja jednak nie przekonała mundurowych, którzy zatrzymali mężczyznę – odnosi się do sprawy sierż. szt. Jadwiga Śmietana z pszczyńskiej policji.
Na tym jednak nie koniec… Stróże prawa ustalili, że 48-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz amator jazdy "na podwójnym gazie" za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.