Promyk św. Brata Alberta z problemami. Do sprawy odnosi się miasto

Autor: w dniu 2024-11-28

Świetlica Profilaktyczno-Wychowawcza "Promyk św. Brata Alberta" poinformowała o swoich problemach w mediach społecznościowych. Wspomniano, że instytucja będzie zmuszona zakończyć – po 34 latach – swoją działalność. Zwrócono uwagę na kwestie finansowe, w tym wsparcie ze strony bytomskiego magistratu. Urząd Miejski w Bytomiu zabrał głos w tej sprawie.

Prowadzona przez Caritas Archidiecezji Gliwickiej świetlica "Promyk św. Brata Alberta" otrzymuje – informuje Urząd Miejski w Bytomiu – stałe wsparcie finansowe ze środków pochodzących z budżetu miasta. Dotacja na jej działalność – jak czytamy – rośnie z roku na rok.

Promyk św. Brata Alberta – do sytuacji instytucji odnosi się miasto

Świetlica zamieściła w mediach społecznościowych wpis, w którym napisano, że otrzymuje wsparcie od Caritas Diecezji Gliwickiej i Miasta Bytom, z tym, że pierwsza instytucja wzrasta z roku na rok, zaś druga utrzymuje pomoc na tym samym poziomie:

"Z ogromnym smutkiem zawiadamiamy, że Środowiskowa Świetlica Profilaktyczno-Wychowawcza "Promyk św.Brata Alberta" w Bytomiu Caritas Diecezji Gliwickiej przestaje istnieć. Niestety koszty funkcjonowania Świetlicy to bardzo duże pieniądze. Wkład finansowy Caritasu rósł z każdym rokiem, podczas gdy wkład Urzędu Miejskiego w Bytomiu pozostawał bez zmian" – czytamy w mediach społecznościowych

Zagadnienia te opisaliśmy TUTAJ. Do sprawy odniosło się Miasto, które podkreśla, że corocznie w ramach co roku ogłaszanego konkursu współfinansuje świadczenia dziennej opieki nad dziećmi w placówkach wsparcia dziennego. W 2024 roku przeznaczono na ten cel – przekazuje w oficjalnym komunikacie miasto – 660 tys. zł. Świetlica Profilaktyczno-Wychowawcza "Promyk św. Brata Alberta" otrzymała w ramach tych działań, przekazuje miasto, 96 tys. zł (o 12 tys. zł więcej niż w 2023 r.). Zadeklarowana przez beneficjenta w złożonej ofercie liczba dzieci, które mają otrzymywać w świetlicy wsparcie to min. 40 osób.

Dodatkowo instytucja ta dzierżawi od Bytomskich Mieszkań – informuje urząd – lokal o powierzchni 252 mkw. na preferencyjnych warunkach. Uiszczana przez podmiot opłata w wysokości 48 gr za mkw. jest ponad jedenastokrotnie niższa niż rzeczywiste koszty najmu lokalu, które wynoszą 5,75 zł za mkw. Oznacza to, że Bytomskie Mieszkania rocznie dokładają do funkcjonowania świetlicy około 16 tys. zł.

Bytom: Świetlica dla dzieci będzie zamknięta. Miasto nie ma pieniędzy?

Rozmowy o problemach świetlicy

21 listopada zastępczyni prezydenta Bytomia Magdalena Górak spotkała się z dyrekcją Caritas oraz kierownictwem świetlicy, żeby omówić jej bieżące problemy.

– Miasto nie jest organem prowadzącym tej świetlicy. Ma ograniczony wpływ na jej funkcjonowanie, politykę kadrową i bilans finansowy. Wspieramy ją jednak na tyle, na ile jest to możliwe. Placówka poprosiła o zwiększenie wsparcia o około 100 tys. zł. Pod koniec roku, w obecnej sytuacji finansowej większe wsparcie miasta nie jest możliwe – przyznaje Magdalena Górak, zastępczyni prezydenta Bytomia. – Niestety nie jesteśmy w stanie rozwiązać wszystkich problemów finansowych podmiotu prowadzącego świetlicę. Zaproponowaliśmy, aby świetlica zmodyfikowała swoją działalność w taki sposób, aby bilans finansowy był korzystniejszy i aby dalej mogła działać. W przyszłym roku pula środków na opiekę nad dziećmi w placówkach wsparcia dziennego znów będzie nieco większa – dodaje.

Fot. UM Bytom

Miasto podkreśla, że wspiera

Bytom zabezpiecza rokrocznie w budżecie miasta środki na realizację zadania polegającego na zapewnieniu opieki dzieciom w placówkach wsparcia dziennego. W 2022 roku – czytamy – łączna kwota dotacji wyniosła 530 tys. zł, w 2023 roku 560 tys. zł, w 2024 roku było to 660 tysięcy złotych. Od 2021 roku wszystkie dotacje na świadczenia dziennej opieki nad dziećmi w placówkach wsparcia dziennego wzrosły łącznie o 160 tys zł. Zgodnie z projektem budżetu na przyszły rok, środki do podziału w ramach tego konkursu znów mają wzrosnąć o 60 tys. zł – do 720 tys. zł.

W mieście działa kilka ośrodków

Opiekę nad dziećmi w placówkach wsparcia dziennego w Bytomiu sprawuje obecnie sześć ośrodków, które otrzymały dotacje z budżetu gminy. Miasto wylicza, że są to: Związek Harcerstwa Polskiego (dotacja 272 tys. zł, wsparcie 110 dzieci), Towarzystwo Przyjaciół Dzieci (60 tys zł, wsparcie 25 dzieci), Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Pana Jezusa (84 tys. zł, wsparcie 40 dzieci), Caritas Diecezji Gliwickiej (96 tys zł, wsparcie minimum 40 dzieci), Rzymskokatolicka Parafia Świętego Jana Nepomucena (108 tys. zł, wsparcie 45 dzieci), Klub Sportowy Skarpa (40 tys. zł, wsparcie 20 dzieci).

Wsparcie dla podmiotów ze środków na profilaktykę uzależnień

Placówki wsparcia dziennego mogą również otrzymać środki, pochodzące z opłat za wydawanie zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych, w ramach konkursu na realizację zadań z zakresu profilaktyki i rozwiązywania problemów uzależnień. Zadania te muszą być zgodne z Gminnym Programem Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii w Bytomiu, uchwalanym co roku przez Radę Miejską w Bytomiu.

W 2024 roku środki na realizację zadań związanych z profilaktyką uzależnień otrzymały m.in. Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusa – Region Polska, prowadzące Środowiskową Świetlicę Socjoterapeutyczną "Arka Noego" (dotacja w wysokości 9,9 tys. zł), Rzymskokatolicka Parafia św. Jana Nepomucena prowadząca Profilaktyczno-Terapeutyczną Świetlicę Środowiskową im. św. Elżbiety, dotacja w wysokości 14 tys. zł) i Związek Harcerstwa Polskiego Chorągiew za pośrednictwem Komendy Hufca ZHP dla 8 placówek wsparcia dziennego (dotacja w łącznej wysokości kwocie 56,1 tys. zł). Caritas Archidiecezji Gliwickiej w ciągu ostatnich trzech lat nie aplikował o środki w tym konkursie.

– Z tych pieniędzy można dofinansować m.in. dożywianie dzieci w placówce. Zachęcamy do aplikowania o środki również w ramach tej puli – zaznacza wiceprezydent Magdalena Górak. – Warto zauważyć, że to nie jedyny taki ośrodek na terenie miasta. Mamy określoną pulę na takie wydatki i dzielimy ją uczciwie przez wszystkie wnioskujące organizacje, zgodnie z deklarowaną ilością korzystających. Chcemy traktować wszystkie dzieci, które korzystają z tej pomocy równo – dodaje.