Mężczyzna leżał w łazience. To kolejna ofiara czadu w regionie

Autor: w dniu 2024-12-11

Mężczyzna leżał w łazience, gdy służby przyjechały na miejsce, skąd wpłynęło zgłoszenie, było już za późno. Życia poszkodowanego nie zdołano uratować. Kolejny raz pojawia się apel o ostrożność.

Czad, czyli tlenek węgla (CO) – o czym nie trzeba chyba nikogo przekonywać – jest niebezpieczny z kilku powodów. Przede wszystkim jest gazem bezbarwnym i bezwonnym, co sprawia, że jego obecność jest trudna do wykrycia bez specjalistycznych detektorów. Dodatkowo wiąże się z hemoglobiną we krwi, tworząc karboksyhemoglobinę, która uniemożliwia przenoszenie tlenu do tkanek i organów, co może prowadzić do niedotlenienia i śmierci.

Jak rozpoznać objawy zatrucia? W początkowej fazie zatrucia mogą wystąpić takie objawy jak bóle głowy, zawroty, nudności, osłabienie, które łatwo pomylić z innymi dolegliwościami. Dodajmy, że długotrwałe narażenie na wysokie stężenie tlenku węgla może prowadzić do utraty przytomności, uszkodzenia mózgu lub zgonu. Niestety potwierdzeniem tego jest zdarzenie, które odnotowano wczoraj w regionie.

Mężczyzna leżał w łazience. Pomiar wykazał czad

Wczoraj przed godziną 15.00 strażacy zostali wezwani do 51-letniego nieprzytomnego mężczyzny, którego rodzice odnaleźli w łazience w jednym z budynków mieszkalnych w Czechowicach-Dziedzicach. Kiedy strażacy przybyli na miejsce zdarzenia, odnaleziono mężczyznę bez oznak życia na podłodze w łazience. Próby reanimacji nie przyniosły skutku.

"Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon" – informuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej
Strażacy po dokonaniu pomiarów stwierdzili obecność tlenku węgla – pierwsze wskazanie urządzeń pomiarowych wykazało stężenie CO na poziome 170 ppm. W budynku rozpalony był – informują strażacy – piec na paliwo stałe typu koza oraz dodatkowo była instalacja z piecem gazowym.

Każdego roku ginie kilkadziesiąt osób

Każdego roku z powodu zatrucia tlenkiem węgla, potocznie zwanego czadem, ginie kilkadziesiąt osób. Bardzo często nie ma to związku z powstaniem pożaru, a wynika jedynie z niewłaściwej eksploatacji budynku i znajdujących się w nich urządzeń i instalacji grzewczych. Co radzą strażacy?
"Chcąc czuć się bezpiecznie we własnym domu zamontujmy czujnik czadu, który może uratować nasze zdrowie i życie. Apelujemy o dokonanie okresowych przeglądów urządzeń grzewczych, układów wentylacji i odprowadzania spalin w budynkach mieszkalnych. Zaprośmy kominiarza, zanim potrzebny będzie strażak" – czytamy w oficjalnym komunikacie.

Jak zapobiegać zagrożeniu?

  1. Instalacja detektorów czadu: Regularnie sprawdzaj ich działanie.
  2. Regularny serwis urządzeń grzewczych: Szczególnie tych spalających paliwa.
  3. Wentylacja: Zapewnij odpowiednią cyrkulację powietrza w pomieszczeniach.
  4. Unikaj zatykanych kominów i przewodów wentylacyjnych: Zadbaj o ich drożność.