Jazda BMW zakończona kraksą. W rozbitym aucie nastoletnia pasażerka

Autor: w dniu 2024-08-06

Policjanci zostali wezwani w nocy z poniedziałek na wtorek po tym, jak otrzymali zgłoszenie dotyczące zdarzenia, w którym brało udział BMW, którym podróżowały dwie osoby. Kierowca uciekł, w środku zostawił nastoletnią pasażerkę.

Służby otrzymały zgłoszenie kilka minut po północy. Wynikało z niego, że w rejonie skrzyżowania ulic Górskiej i ks. Stanisława Brzóski samochód uderzył w barierki i ogrodzenie posesji. Kierowca, jak się okazało, uciekł, pozostawiając w aucie nastoletnią pasażerkę.

Co zastały służby po przyjeździe na miejsce? Szczegóły opisuje, w rozmowie z portalem bielsko.biala.pl, st. kpt. Artur Muzyk z JRG1 w Bielsku-Białej.

– Po dojeździe na miejsce okazało się, że samochód osobowy marki BMW z dużym impetem uderzył w barierki, przeleciał nad potokiem i uderzył w ogrodzenie posesji. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia, w aucie została pasażerka – relacjonuje w rozmowie z bielsko.biala.pl st. kpt. Artur Muzyk z JRG1 w Bielsku-Białej.

Strażacy w ramach podejmowanych przez siebie działań zdemontowali uszkodzone elementy bariery i płotu oraz zajęli się płynami eksploatacyjnymi wypływającymi z rozbitego pojazdu. Wiadomo, jak przebiegał rajd BMW. Samochód poruszał się ulicą Górską, informuje bielsko.biala.pl, w kierunku Przegibka, po czym wypadł z jezdni, doprowadzając do opisanych wyżej zniszczeń.

Kierowca uciekł, przy czym, jak opisuje portal bielskiedrogi.pl, wykazał się niebywałą kondycją, bo pokonywał przeszkody, które stały mu na drodze, dzięki czemu uciekł policjantom. Do działań zaangażowano wywiadowców, którzy zaczęli przeczesywać teren.

Okazuje się, że nastoletnia pasażerka chciała iść w ślady kierowcy, ale nie zdołała. Mówiła, że, że nie zna kierowcy, co zresztą potwierdził w rozmowie z naszym reporterem mł. asp. Patryk Frąc z bielskiej policji. Zaznacza przy tym, że 16-latka trafiła już pod opiekę bliskich. Zespół ratownictwa medycznego przebadał dziewczynę, nie było konieczności hospitalizacji. Pojawiają się informacje, że autem podróżowała jeszcze jedna osoba, ale nie zostało to dotąd potwierdzone.

Źródło: media

Zdjęcie wyróżniające: Ochotnicza Straż Pożarna Bielsko-Biała Straconka