Jechali rowerami po autostradzie A4 [WIDEO]
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-08-15
Obserwując niektóre sytuacje drogowe, można krzyknąć "nie do wiary!", a jednak. Można zablokować autobusem DTŚ i podróżować rowerem po autostradzie. Naprawdę. To zostało nagrane.
Mundurowi służący w patrolu autostradowym grupy SPEED widzieli już wiele. Całe szczęście, że takie sytuacje na autostradzie nie są codziennością… 36-latek i jego o 2 lata młodsza partnerka podróżujący śląskim odcinkiem A4 zostali ukarani mandatami w wysokości 250 zł każdy. Zresztą ten wymiar kary spotkał się z żywą reakcją internautów, którzy są zdziwieni są sytuacją i podkreślają, że takie wykroczenie powinno spotkać się z bardziej zdecydowaną reakcją stróżów prawa. Wracając jednak do opisywanej sytuacji – została uchwycona przez kamerę:
Jazda rowerem po autostradzie, przypominają policjanci, jest zabroniona i bardzo niebezpieczna – to wydawałoby się – wiedzą wszyscy. Dziś już wiadomo, że nie.
"Jeżeli planujecie trasę na rowerze, wybierajcie bezpieczne drogi rowerowe lub drogi lokalne, które są dostosowane do ruchu rowerowego. Przestrzeganie przepisów to nie tylko obowiązek, ale też wyraz szacunku dla innych uczestników ruchu drogowego. Dbajmy o siebie nawzajem i wybierajmy mądrze!" – apelują policjanci.
Przypomnijmy sobie jeszcze inne, równie absurdalne sytuacje, do których dochodziło ostatnio. Jedna z nich została opisana w artykule Hulajnogą elektryczną pod prąd na DTŚ. Chciała dojechać do Bytomia.