Napadli na 34-latka i odjechali jego autem. Potem tłumaczyli…
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-12-07
Dwaj obywatele Ukrainy popadli w konflikt ze znajomym. Wyszli z założenia, że najlepszym narzędziem do rozwiązania tej sytuacji będzie przemoc.
Poniedziałkowy wieczór, ulica Franciszkańska w Zabrzu. Wtedy, około 22.00 dwaj Ukraińcy w wieku 42 i 18 lat napadli na znanego im 34-latka. Co nimi kierowało?
Otóż, jak sami tłumaczyli podczas rozmowy z policjantami, miał składać nieprzyzwoite propozycje ich partnerkom. Samo pobicie to jednak nie wszystko, co spotkało ofiarę.
Po tym, jak 34-latek został pobity, sprawcy zmusili go do oddania kluczyków jego samochodu marki kia, którym następnie odjechali.
O zajściu powiadomiona została zabrzańska policja. Mundurowi zatrzymali podejrzanych i osadzili ich w policyjnym areszcie. Skradzione wcześniej auto, które sprawcy pobicia porzucili, zdołano odzyskać. Co działo się dalej z krewkimi napastnikami?
Na czas prowadzonego postępowania, śledczy zastosowali wobec nich policyjny dozór. Ponadto mają zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonego.